Polski siatkarz nie poprawi kapitalnego wyniku! Jego klub wycofał się z rozgrywek
Jeszcze kilka dni temu pisaliśmy, że dobra gra Macieja Muzaja nie pomogła Gazpromowi-Jugrze Surgut w odniesieniu zwycięstwa w fazie play off rosyjskiej Superligi. Teraz wiemy już, że Polak nie otrzyma kolejnej szansy na poprawienie swojego dorobku punktowego. Jego klub wycofał się z rozgrywek.
Po rozegraniu sezonu zasadniczego dwie najlepsze drużyny, czyli w tym przypadku Lokomotiw Nowosybirsk oraz Zenit Kazań, wywalczyły awans do "Final Six", które miało wyłonić mistrza Rosji. O pozostałe cztery miejsca walczyły ekipy zajmujące miejsca 3-10. Jedną z nich był właśnie Gazprom-Jugra Surgut. Drużyna Macieja Muzaja zagrała u siebie z Dynamem Moskwa w pierwszej rundzie play off i przegrała 1:3. Muzaj po raz kolejny był wiodącą postacią, zdobył 24 punkty, lecz nie to nie wystarczyło do zwycięstwa.
Zobacz także: Wyjaśniła się przyszłość Kubiaka!
Rewanż miał się odbyć 21 marca. Miał, ponieważ ostatecznie się nie odbędzie. Tak postanowił Gazprom-Jugra Surgut, który wystosował oświadczenie w tej sprawie. Mimo tego, że w Moskwie spotkanie mogło dojść do skutku, jeśli liczba uczestników nie przekroczy 50., to klub Polaka wycofał się z rozgrywek.
- Sytuacja z rozwojem pandemii koronawirusa SARS CoV-2 zmienia się codziennie. W kraju nakładane są nowe ograniczenia. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, kierując się troską o zdrowie zawodników, trenerów i personel administracyjny nasz klub postanowił nie uczestniczyć w drugim meczu rundy play off w Moskwie. Mecz z 21 marca miał być najważniejszym w sezonie, ale dzisiaj musimy myśleć o ważniejszych rzeczach. Po raz pierwszy w historii klubu musimy zakończyć sezon w sposób administracyjny, a nie walczyć na parkiecie. Ta decyzja nie została podjęta pochopnie. Dziękujemy wszystkim, życzymy zdrowia i spokoju. Widzimy się w sezonie 2020/2021! - czytamy na oficjalnej stronie klubu.
Zobacz także: Co z treningami? "Siatkarze powinni bezwzględnie opuścić hale!"
To oznacza, że Muzaj nie poprawi już swojego dorobku, który był imponujący. W fazie zasadniczej zdobył aż 436 punktów, czyli o 96 więcej niż drugi na liście Georg Grozer. Polak to czwarty obcokrajowiec, który triumfował w klasyfikacji najlepiej punktujących po fazie zasadniczej. Przed nimi dokonali tego Ukrainiec Siergiej Tjutlin, Czech Jan Stokr oraz wspomniany wcześniej Niemiec Grozer. W pierwszym starciu z Dynamem w fazie play off dołożył kolejne 24 oczka.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl