Nie żyje legenda Cardiff City. Piłkarz zmarł po upadku ze schodów
W wieku 35-lat zmarł były piłkarz takich klubów jak Aston Villa, Burnley czy Cardiff City, Peter Whittingham. Przyczyną śmierci Anglika były powikłania po upadku ze schodów.
Pierwsze informacje mówią o tym, że Whittingham kilka dni wcześniej spadł ze schodów. 35-latek zmarł na skutek powikłań po tym upadku, a ostatnie doby spędził walcząc o życie w szpitalu.
- Dotarł do nas ogromny żal, że musimy poinformować naszych kibiców o tragicznej śmierci Petera Whittinghama. Odszedł w wieku 35 lat. Mamy złamane serca. Przesyłamy wyrazy współczucia jego żonie, Amandzie i ich synowi oraz rodzinie - napisano w oświadczeniu klubu.
It is with an immeasurable amount of sorrow that we must inform supporters that Peter Whittingham has passed away at the age of 35.
— Cardiff City FC (@CardiffCityFC) March 19, 2020
Club Statement: https://t.co/SGYOx4L2x2 pic.twitter.com/cvkfhRkP1N
Swoją przygodę z futbolem zaczynał w Aston Villi. Później był wypożyczany do Burnley oraz Derby County. W 2007 roku wykupiło go Cardiff City, w którym przebywał przez 10 lat. W tym czasie rozegrał dla walijskiego klubu ponad 450 spotkań.
Sześć przypadków koronawirusa w Espanyolu
W sezonie 2007/2008 razem z drużyną dotarł do finału FA Cup. W 2013 roku awansował z Cardiff do Premier League. Trzykrotnie wybierany był do drużyny roku Championship. Dla "Bluebirds" strzelił blisko 100 goli. W reprezentacji Anglii do lat 21 wystąpił 17 razy.
Sympatycy zespołu ze stolicy Walii zachęcają na Twitterze do podpisania petycji, która ma na celu postawienie pomnika zawodnikowi.
Przejdź na Polsatsport.pl