Kostyra o IO: Zawalił się kompletnie system antydopingowy

Zawalił się system antydopingowy. Inspektorzy obawiają się wirusa, nie jeżdżą i powstał kompletny bałagan - powiedział w Poranku z Polsatem Sport ekspert Polsatu Andrzej Kostyra.
Dziennikarz Andrzej Kostyra w Poranku z Polsatem Sport opowiedział o problemach dotyczących organizacji tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Nawet jeżeli Igrzyska zostaną zorganizowane, to nie brakuje problemów związanych z sytuacją zaistniałą przez pandemię koronawirusa. Jednym z problemów może być niedrożność systemu antydopingowego, który również znalazł się w kryzysie.
Zobacz: N'Gapeth zakażony koronawirusem! Siatkarz trafił do szpitala
– Zawalił się w ogóle system kontroli antydopingowych. Inspektorzy obawiają się wirusa, nie jeżdżą tam i powstał kompletny bałagan – powiedział Kostyra, który był gościem prowadzącego Poranek Marcina Lepy. – Chińczycy i tak nie wpuszczali do siebie kontroli antydopingowych – uzupełnił Lepa.
Kostyra zauważył także, że kolejnym problemem jest ewentualny udział w Igrzyskach reprezentacji Rosji, która zamieszana jest przecież w gigantyczny skandal dopingowy. – Trybunał w Lozannie nie zdecydował przecież jeszcze, co dalej z Rosją, czy Rosja weźmie w ogóle udział w Igrzyskach czy nie, bo to jest zawieszone. Tych pytań i wątpliwości jest bardzo dużo. My z Januszem Pinderą zgadzamy się w jednym: Igrzyska zostaną odwołane. Im prędzej, tym lepiej - podsumował dziennikarz „Super Expresu” i ekspert Polsatu Sport.
