Jak czuje się N'Gapeth? Selekcjoner reprezentacji Francji zabrał głos
Laurent Tillie, który jest trenerem reprezentacji Francji siatkarzy, a prywatnie ojcem Kevina Tillie – zawodnika Vervy Warszawa Orlen Paliwa opowiedział m.in. o swoich spostrzeżeniach na temat pandemii koronawirusa. Francuski szkoleniowiec porównał obecną sytuację w swoim kraju do stanu wojennego.
Selekcjoner reprezentacji Francji odniósł się do panującej epidemii koronawirusa w rozmowie z "Le Figaro". Tillie dużo uwagi poświęcił Earvinowi N’Gapethowi, który zakaził się koronawirusem.
- Nie miałem z nim bezpośredniego kontaktu w ostatnim czasie. Wiem, że niedawno przez pięć dni przebywał we Francji na urlopie (8-12 marca) i zapewne wtedy się zakaził. Na szczęście z tego co wiem, to Earvin czuje się dobrze. Jest on przykładem, że wirus może dotknąć wszystkich. Wśród zakażony są już przecież znani piłkarze i koszykarze – stwierdził Francuz.
Niespełna 57-letni szkoleniowiec opowiedział także o tym, jak spędza ten szczególny czas.
– Przebywam jak każdy w domu. Jestem w Cagnes-sur-Mer. Miałem mnóstwo szczęście, ponieważ przebywałem w USA, gdyż chciałem zobaczyć finał uniwersyteckiej ligi koszykówki, w którym miał grać mój najmłodszy syn Killian. Mecz został odwołany, ale zdążyłem na samolot powrotny, tuż przed odwołaniem wszystkich lotów do Europy – wspominał Tillie i zaznaczył: - Wróciłem dosłownie w ostatniej chwili, bo sytuacja zmieniała się błyskawicznie. Gdy wyjeżdżałem do Stanów Zjednoczonych, nie mogę powiedzieć, że wszystko przebiegło normalnie, ale sytuacja wydawała się być opanowana. Kiedy jednak wróciłem do Francji, zobaczyłem obraz jak w stanie wojny – wyjawił przejęty trener.
Z powodu pandemii koronawirusa na świecie wstrzymano rozgrywki siatkarskie we wszystkich czołowych ligach. W kilku krajach zostały one definitywnie zakończone, nawet bez wyłonienia mistrza, a w kilku innych nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji. Wciąż nie wiadomo np. czy zostanie dokończony sezon w najsilniejszych ligach siatkarzy: włoskiej, rosyjskiej, polskiej oraz brazylijskiej. Nadal nie wiadomo, czy odbędą się igrzyska olimpijskie w Tokio.
- Jestem w kontakcie z selekcjonerami Włoch, Polski i Rosji, czyli drużyn, które także zakwalifikowały się do igrzysk. Wspólnie chcemy ustalić terminy rozegrania meczów towarzyskich, o ile będzie można je rozegrać. Ze sportowego punktu widzenia, jeśli igrzyska mają odbyć się w pierwotnym terminie, to czas podjęcia o tym decyzji upłynie maksymalnie na przełomie maja i czerwca - przedstawił swój punkt widzenia Tillie.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl