Bokserskie żniwo koronawirusa. “Będziemy bezdomni”
Amerykańskie Premier Boxing Champions odwołuje wszystkie gale pięściarskie do końca maja, pozostali wielcy promotorzy na całym świecie mają te same problemy, ale to zawodnicy ponoszą olbrzymie koszty... i nigdy nie wychodzą na ring. Żniwo pandemii w boksie oraz śmierć 58-letniego Rogera Mayweathera, genialnego trenera swojego bratanka Floyda Mayweathera Jr - to dwa tematy dzisiejszej edycji “z narożnika PG”.
“Niedługo będziemy bezdomnymi”
Tylko mniej niż jeden procent pięściarzy zarabia za walki milion dolarów lub więcej. Zdecydowana większość - około 70 procent - tych którzy wychodzą na ring toczyć pojedynki dziesięciorundowe, zarabia około 20,000 dolarów za walkę. Te 12-rundowe, ale tylko dla tych najlepszych, to wypłaty od 100 tysięcy do - jeśli się jest Anthonym Joshuą - nawet 35 milionów. Wypłat Floyda Mayweathera (150 milionów lub więcej) liczyć nawet nie można - to były wydarzenia medialne, znacznie wykraczające poza boks. W obecnej sytuacji ogólnoświatowej pandemii, nie patrzmy jednak na tych kilku milionerów, a raczej przypomnijmy: pięściarze to pracownicy kontraktowi: muszą sami zapłacić wszystkie koszty przygotowań, a w razie odwołania walk, nie mają możliwości odzyskania zainwestowanych w siebie pieniędzy.
Zobacz: 2001 do 2020, czyli kiedy sport się zatrzymał
“Obóz ośmiotygodniowy, nie szczędziłem żadnych kosztów. Wszystko straciłem” - mówi Shakur Stevenson. Inny, jeszcze bardziej brutalny przykład wpływu koronawirusa na życie pięściarza, to przykład Australijczyka George’a Kambososa Jr, czołowego pięściarza wagi lekkiej. Przed zapowiedzianą na 9 maja (już praktycznie odwołana) walką eliminacyjną do pasa IBF z Lee Selby, Kambosos przyleciał z Australii na obóz treningowy do Ft. Lauderdale, na Florydę. Po dziesięciu dniach obóz się skończył, bo wszystkie sale treningowe (także prywatne) zostały zamknięte z powodu pandemii.
Do kosztów pięściarza z Australii (przeloty dla siebie i trenerów, wynajem mieszkania, samochodu, opłacanie sparingpartnerów) doszły także problemy z powrotem do domu. Straty pięściarza - około 50,000 dolarów, brak pewności czy ta inwestycja kiedykolwiek się zwróci - nawet jeśli dojdzie do walki, treningi i wydatki zaczną się od nowa. Takich przykładów jak Stevenson czy Kambosos, w jedenastu odwołanych tylko do końca kwietnia galach, jest kilkadziesiąt. Za pół roku, jak to się zmieni, ci sami pięściarze, którzy mieli walczyć na wielkich galach, będą bezdomnymi. Nikogo nie straszę - to rzeczywistość” - to słowa Michaela Conlana, kolejnego z pięściarzy, którzy przegrywają walkę z pandemią.
The Black Mamba” - znakomity pięściarz, genialny trener
Jestem przekonany, że zmarły przed kilkoma dniami Roger Mayweather zdecydowanej większości fanów boksu kojarzy się z trenowaniem legendarnego już Floyda Mayweathera Juniora. To Roger nauczył swojego bratanka do perfekcji najbardziej skutecznej obrony w historii boksu, to on wychował pięściarza, który skończył karierę z dorobkiem 50 zwycięstw i żadnej porażki. Roger stał w narożniku Floyda w 34 z jego ostatnich 50 zwycięstw - między innymi z Oscarem De La Hoyą, Ricky Hattonem, Juanem Manuelem Marquezem, Shane Mosleyem, Miguelem Cotto, Canelo Alvarezem i Manny Pacquiao.
Zobacz: Boks w czasach koronawirusa: "Walka z cieniem to trochę za mało"
“Ojciec nauczył go podstaw, ale to ja, a nie Floyd Senior zrobiłem z niego pięściarza walczącego na PPV” - te słowa Rogera Mayweathera są jak najbardziej prawdziwe... ale to tylko część jego pięściarskiej kariery - tej już po zejściu z ringu w roli zawodnika. Mając 23 lata, Roger Mayweather miał już tytuły mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych, bronił pasa magazynu “Ring”. Roger uwielbiał jako trener uczyć defensywy, ale sam lubił walki, gdzie bardziej liczył się ostatni zadany cios, a nie wirtuozeria w obronie.
Roger skończył karierę z dorobkiem 59 zwycięstw, 13 porażek i 35 nokautami, bijąc się z elitą boksu. Pojedynki z takimi słowami jak Julio Cesar Chavez (dwukrotnie), Pernell Whitaker czy Vinny Pazienza zostawiły ślad na jego zdrowiu. Już pięć lat temu, Floyd Mayweather mówił, że wujek zbyt wiele w ringu oberwał, że ringowe wojny pozostawiły po sobie trwałe ślady. “Wujek Roger wiele zapomniał o świecie boksu. Ma na karku pięćdziesiątkę, ale czasami wydaje się być osiemdziesięcioletnim staruszkiem” - mówi Floyd. Roger Mayweather zmarł w wieku 58 lat.
Przejdź na Polsatsport.pl