Echa przesunięcia igrzysk: Mistrzyni bez basenu, prawnicy wkraczają do akcji
Katie Ledecky, fenomenalna mistrzyni świata, szukająca basenu do treningów. Donovan Brazier, lekkoatletyczny mistrz globu na 800 metrów, który mówi, że może jeszcze poczekać na swoją szansę. Medaliści olimpijscy, dla których przesunięcie imprezy o rok może oznaczać sygnał do zakończenia kariery, a także prawne i finansowe skutki decyzji MKOl - to wszystko w podsumowaniu nastrojów amerykańskich sportowców i prawników, komentujących porażkę idei olimpijskiej z koronawirusem.
Przesunięcie igrzysk w Tokio: Co to oznacza dla młodych i kończących kariery sportowców?
“To przede wszystkim problem starszych, kończących kariery mistrzów. Czy 34-letnia gwiazda sprintu Allyson Felix będzie mogła przejść kolejny rok ciężkich treningów? Co z Ryanem Lochte, który miał zostać najstarszym olimpijczykiem w historii reprezentacji USA? Co z przyszłością Kerri Walsh Jennings, która wygrała medal w siatkówce plażowej na każdych igrzyskach, zaczynając od 2004 roku? Jennings oraz Branagh, obie 39-letnie, były najstarszymi siatkarkami biorącymi udział w igrzyskach. Jest też druga strona medalu - sportowcy, przede wszystkim gimnastyczki, które w lipcu 2020 roku byłyby zbyt młode, by brać udział w igrzyskach - czy będą miały prawo ubiegać się o miejsce w drużynie na 2021 rok?” - zastanawiają się dziennikarze ESPN.
Co z tymi, którzy wywalczyli miejsce w reprezentacji?
Donovan Brazier, mistrz świata na 800 metrów, który był jednym z faworytów do medalu w Tokio, traktuje przesunięcie imprezy jako kolejny test i stres, któremu musi podołać: “Jako sportowcy, jesteśmy przyzwyczajeni do przeciwności. Teraz największym problemem będzie nastawienie psychiczne - trzeba trenować, jakby nic się nie stało. Mam 23 lata, mogę powiedzieć, że czekałem na ten moment od urodzenia, ale mogę poczekać jeszcze rok. Sport nie jest teraz najważniejszą rzeczą na świecie. Mam nadzieję, że będę mógł sprawdzić się na mityngach lekkoatletycznych podczas lata i jesieni w Europie. Tych jeszcze nie odwołano” - mówi reprezentant USA.
Podobnie do ostatecznego przesunięcia igrzysk podchodzą jedne z najlepszych pływaczek globu - Katie Ledecky i Simone Manuel. “Wielu z nas tego oczekiwało, więc to nie jest wielka niespodzianka” - mówi Manuel w rozmowie z NBC. “Nie musimy jak szalone szukać otwartego basenu, miejsca, gdzie można trenować, bo wszystkie obiekty są zamknięte. Jest decyzja i trzeba się przestawić na występ w 2021 roku”. Kiedy zamknięto obiekty treningowe uniwersytetu Stanford, Manuel i Ledecky znalazły otwarty basen w prywatnym “Menlo Circus Club”, ale ten został też szybko zamknięty z powodu koronawirusa. “Przez dziesięć ostatnich dni praktycznie nic nie robiłam, najwyżej popływałam u kogoś na basenie, ale to nie trening” - mówi Ledecky, wielokrotna rekordzistka świata, 15-krotna mistrzyni świata, pięciokrotna złota medalistka olimpijska. Jej normalny trening składał się z 22 godzin tygodniowo treningów na basenie i dodatkowych czterech godzin ćwiczeń dodatkowych. “Nawet jakbym znalazła gdzieś basen 25-metrowy, to i tak nie pomogłoby mi przygotować się do zawodów na olimpijskim obiekcie 50-metrowym. Do tego sale ćwiczeń były zamknięte, więc dałam sobie z tym spokój”.
Inaczej podchodzi do sprawy reprezentująca podnoszenie ciężarów Katye Nye, która trenowała w garażu, by zabezpieczyć się przed wirusem. “Pracowałam ciężko przez 18 miesięcy, brałam udział w sześciu zawodach kwalifikacyjnych. Zapracowałam na miejsce w reprezentacji. Nie chodziłam do pracy, nie chodziłam do szkoły, żeby tylko pojechać do Tokio. Gdyby ktoś miał to teraz zabrać… to byłby dla mnie wielki wstrząs”.
Finanse i kwestie prawne: “W 2011 roku, amerykańska stacja telewizyjna NBC oraz MKOl podpisały wartą 4,4 mld dolarów umowę, która kończyła się po igrzyskach w Tokio. Kilka lat później, MKOl i NBC przedłużyły umowę do 2032 roku - za kolejne 7,8 mld. W wartość kontraktu ze strony NBC wliczono przewidywane zyski reklamowe z letnich igrzysk w Tokio, obliczane na prawie miliard dolarów, które obecnie spadły do zera. Nowa, ciągle niepotwierdzona data sprawa, że kontrakty muszą być - w najbardziej korzystnym przypadku - renegocjowane, zaś ich długość zmieniona” - komentuje zmianę terminu igrzysk Michael McCann, znany adwokat specjalizujący się w zagadnieniach prawnych związanych ze sportem.
“Większość kontraktów na tym szczeblu zawiera ze strony płacącego - stacja telewizyjna, sponsorzy - klauzule zakładające, że jeśli z przyczyn niezależnych dla obu stron nie da się wyegzekwować warunków kontraktu, staje się on nieważny. (...) Obecny termin - “nie później niż lipiec 2021” - pozostaje dla ewentualnych nowych kontraktów za bardzo ogólny. Przypomnijmy też, że ewentualna szczepionka na koronawirusa może zostać wprowadzona najwcześniej na początku przyszłego roku - jak będzie rozprowadzona wśród olimpijczyków? Jakie będą testy? Czy sportowcy oraz kibice z całego świata będą musieli podpisać zobowiązania, że nie będą pociągać do odpowiedzialności organizatorów, jeśli zaraża się wirusem COVID-19?”
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl