Pingwin w słynnym akwarium nazwany na cześć koszykarza NBA
Słynne akwarium Audubon w Nowym Orleanie uhonorowało koszykarza Ziona Williamsona, debiutującego w tym sezonie w NBA w zespole Pelicans, za prospołeczną postawę. Nadało jego imię małemu pingwinowi, który przyszedł właśnie na świat – poinformował portal espn.com.
19-letni Williamson, wybrany z numerem 1 w drafcie NBA, ogłosił, że zapłaci ze swojego wynagrodzenie pensje pracownikom hali Smoothie King Center (tam grają "Pelikany") przez 30 dni, po tym jak liga NBA zawiesiła 12 marca rozgrywki z powodu pandemii koronawirusa.
Po oświadczeniu Williamsona właścicielka Pelicans oraz drużyny futbolu amerykańskiego Saints Gayle Gayle Benson przeznaczyła milion dolarów na utworzenie funduszu COVID-19 i jednocześnie zobowiązała się do dalszej pomocy swoim pracownikom.
NBA: Rekordowy dorobek Williamsona
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, że we wtorek liczba chorych na Covid-19 w USA, przekroczyła 42,1 tys. Zmarły 554 osoby.
Williamson, któremu eksperci wróżą wielką karierę, latem doznał poważnej kontuzji prawego kolana, która spowodowała, że jego debiut w NBA nastąpił dopiero 23 styczniu. W pierwszym meczu przeciwko San Antonio Spurs uzyskał 22 pkt, w tym aż 17 z rzędu w czwartej kwarcie. Na początku lutego nastolatek zdobył rekordowe 31 punktów w karierze i poprowadził koszykarzy New Orleans Pelicans do zwycięstwa nad Portland Trail Blazers 138:117.
W Audubon akwarium znajduje się około 10 tysięcy gatunków zwierząt żyjących w wodach, zarówno oceanicznych, jak i słodkowodnych, obydwu Ameryk. Obiekt otwarto w 1990 roku, a ponownie w maju 2006, po tym jak ucierpiał w wyniku huraganu Katrina w 2005 r.