Jak bardzo zmieni się świat futbolu? "Koniec z takimi transferami"
Choć na razie nie wiadomo, kiedy najważniejsze rozgrywki piłkarskie zostaną wznowione, to już teraz trwa dyskusja, jak będzie wyglądałą rzeczywistość po pokonaniu koronawirusa. - To będzie nowy świat futbolu - mówi Uli Hoeness.
Honorowy prezydent Bayernu Monachium nie ma wątpliwości: czekają nas gigantyczne zmiany. Aktualnie jesteśmy przyzwyczajeni do wielkiej rywalizacji na rynku transferowym, gdzie padają kolejne rekordy. Kluby, już nie tylko te największe, przebijają się czasami bez zastanowienia, byle tylko wzmocnić kadrę. Czy wstrzymanie futbolu na kilka miesięcy utrzyma ten porządek?
Zobacz także: Gwiazda Bayernu będzie miała problem?! Problemy w sprawie nowego kontraktu
- Nie wyobrażam sobie, by ktoś wydal 100 milionów euro. Kwoty spadną na co najmniej dwa-trzy sezony, ponieważ sytuacja dotyczy wszystkich krajó. Prawdopodobnie powstanie nowy świat piłki nożnej - mówi w rozmowie z Kickerem.
Dodaje też, że jeśli rozgrywki Bundesligi nie ruszą w tym roku, to będzie można mówić o problemie.
- Chodzi o ludzkie życie, więc każdy powinien bezwzględnie przestrzegać przepisów. Rozgrywki gwarantują pieniądze z telewizji nawet bez kibiców. Jeśli uda się kontynuować sezon, to nie będziemy mieli problemu egzystencjalnego. Jeśli jednak nie wznowimy gry do Bożego Narodzenia, to wtedy zagrożone będzie źródło utrzymania ligi - stwierdza.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl