Kluby uczestniczące w Copa Libertadores dostaną pieniądze bez gry
Południowoamerykańska federacja futbolu (CONMEBOL) poinformowała, że wypłaci klubom uczestniczącym w 61. edycji Copa Libertadores 60 procent premii przed zakończeniem rywalizacji, by w dobie pandemii koronawirusa zapewnić im płynność finansową.
Trwające już rozgrywki Copa Libertadores, które są odpowiednikiem europejskiej Ligi Mistrzów, zostały zawieszone 12 marca po drugiej kolejce meczów grupowych. Rywalizuje w nich 76 klubów z Ameryki Płd. Przerwa ma potrwać co najmniej do 5 maja. Wszystkie kluby dostają premię za uczestnictwo – jej wysokość uzależniona jest od osiągniętych wyników.
ZOBACZ Co z wygasającymi kontraktami piłkarzy? Wiadomo, do kiedy mają obowiązywać
Tytułu wywalczonego w listopadzie broni Flamengo Rio de Janeiro, które po raz drugi w historii sięgnęło po trofeum. W finale w Limie zespół z Brazylii pokonał River Plate Buenos Aires 2:1 (0:1), a poprzednio triumfował 38 lat temu.
Obecnie we wszystkich klubach nie odbywają się normalne treningi zespołowe. Piłkarze zagraniczni zostali odesłani do domów, a lokalni trenują indywidualnie.
„Takie sytuacje jak ta wymagają szybkich i nadzwyczajnych środków. Zaliczka umożliwi klubom dalsze wypełnianie zobowiązań finansowych wobec pracowników, zawodników i podmiotów z nimi współpracujących” – powiedział prezes CONMEBOL Alejandro Dominguez.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ