Legendarny pięściarz zdradził, na co przeznaczył premię za złoty medal olimpijski (WIDEO)
Marian Kasprzyk to dwukrotny medalista olimpijski. Jego historia jest niezwykle bogata i ciekawa. We fragmencie rozmowy z Andrzejem Kostyrą zdradził m.in. na co przeznaczył honorarium za zdobycie złotego medalu na IO.
Były pięściarz, który w tym roku skończy 81 lat, największe sukcesy odnosił na igrzyskach olimpijskich. W Rzymie w 1960 roku, walcząc w kategorii lekkopółśredniej, zdobył brązowy medal.
Zobacz: 2001 do 2020, czyli kiedy sport się zatrzymał
Na następnych igrzyskach w Tokio cztery lata później, został mistrzem olimpijskim w wadze półśredniej. W walce finałowej złamał kciuk w pierwszej rundzie, ale mimo to dotrwał do końca, pokonując faworyta turnieju, dwukrotnego wtedy mistrza Europy Ricardasa Tamulisa (ZSRR). – Powiedziałem Feliksowi Stammowi, że złamałem palce. On zapytał mnie tylko, czy ma mnie poddać. Odparłem, że nie i taka była rozmowa – wyznał Kasprzyk.
Utytułowany zawodnik zdradził jaką premię otrzymał za złoto olimpijskie. – Dostałem 30 dolarów – powiedział i dodał: - Premiera poszła na przelew (śmiech) – wspomina Kasprzyk, który zasugerował, że pieniądze poszły na huczne świętowanie.
Program "Poranek z Polsat Sport" od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 do 9:00 w Polsacie Sport i Polsacie Sport News.
Przejdź na Polsatsport.pl