Kolejni pięściarze zakażeni koronawirusem po kwalifikacjach olimpijskich
W chorwackiej kadrze bokserskiej doszło do trzech przypadków zakażenia koronawirusem. Reprezentacja tego kraju uczestniczyła w marcowym olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w Londynie. Wcześniej o trzech przypadkach zarażenia w swojej ekipie poinformowali Turcy.
Chorwacka telewizja N1, cytowana w agencji Reutera, podała, że walczący w kategorii ciężkiej Toni Filipi oraz trener Tomo Kadic mieli pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
- MKOl powinien był wiedzieć, że należało odwołać kwalifikacje - stwierdził Kadic.
Zobacz także: Turniej pięściarski zawieszono zbyt późno. Trzy osoby zakażone koronawirusem
Natomiast BBC zacytowało sekretarza generalnego chorwackiej federacji Marko Marovica, który poinformował, że trzecia zarażona osoba jest trenerem.
- Nasz epidemiolog twierdzi, iż najprawdopodobniej zostali zainfekowani podczas kwalifikacji do igrzysk w Tokio - dodał.
Wcześniej o trzech przypadkach zarażenia koronawirusem w swojej kadrze bokserskiej (dwóch zawodników i trener) poinformowali Turcy.
Zmagania w Wielkiej Brytanii rozpoczęto, choć na świecie walczono już z pandemią. Ostatecznie rywalizację z udziałem 350 pięściarzy i pięściarek, w tym 13 reprezentantów Polski, przerwano po trzech dniach.
Grupa zadaniowa ds. boksu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (BTF), która zorganizowała turniej w Londynie, życzyła zarażonym osobom szybkiego powrotu do zdrowia, ale zakwestionowała łączenie przypadków ich zakażenia z zawodami w stolicy Wielkiej Brytanii.
- Wydaje się, że niektóre doniesienia prasowe łączą zainfekowanych zawodników z kwalifikacjami europejskimi Boxing Road to Tokyo, które odbyły się w Londynie. Impreza ta została zawieszona 10 dni temu i BTF nie wie o żadnym związku między zawodami a infekcją - napisano w oświadczeniu.
- Wielu bokserów uczestniczyło w niezależnie zorganizowanych obozach treningowych we Włoszech, Wielkiej Brytanii i ich krajach ojczystych przed rozpoczęciem zawodów 14 marca. I wróciło do domu jakiś czas temu, więc nie można poznać źródła infekcji - dodano.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ