Ojrzyński o sytuacji syna: Razem z pierwszą drużyną Liverpoolu wróci do treningów
- Z Kubą ćwiczymy indywidualnie. Wznowienie zajęć treningowych planowane jest na najbliższy piątek, ale czy tak będzie, to zobaczymy – powiedział w Cafe Futbol trener Leszek Ojrzyński, który wraz ze swoim synem Jakubem przebywa obecnie w Liverpoolu.
Jednym z gości, z którymi podczas niedzielnego magazynu Cafe Futbol połączył się prowadzący Bożydar Iwanow, był trener Leszek Ojrzyński, który przebywa obecnie w Liverpoolu. – Jak zareagowałeś na pomocowy pakiet PZPN i powstały kilkadziesiąt minut później dekret o obniżeniu zarobków piłkarzy Ekstraklasy? – zapytał Iwanow.
Zobacz: Piękny gest Milika! Jego restauracja pomoże w walce z koronawirusem
– Mnie to w tym momencie nie dotyczy, bo pozostaję na bezrobociu i mam teraz inne zadania. Ale na pewno każda pomoc jest potrzebna. Tym bardziej trzeba to docenić i być z tego zadowolonym. Trwa taki etap w naszym życiu, że wszyscy się jednoczą, chcą sobie pomagać. Jeśli chodzi o dekret, to jestem za. Wiemy, jaka jest sytuacja. Widzimy, co dzieje się w lepszych ligach, w lepszych klubach, gdzie zawodnicy też zrzekają się pensji. Mam tu na myśli na przykład Juventus, którego piłkarze podobno zrzekli się aż czterech miesięcy. Sytuacja nas do tego zmusza. Trzeba się zjednoczyć, trzeba pomóc klubom. Bo bez nich piłkarze i my, trenerzy, nie będziemy istnieć, albo będziemy istnieć na słabszym poziomie – powiedział były szkoleniowiec Podbeskidzia Bielsko-Biała, Arki Gdynia czy Wisły Płock.
Ojrzyński, który obecnie przebywa w Liverpoolu, opowiedział także o karierze swojego syna Jakuba, który od niemal roku trenuje pod okiem Jurgena Kloppa. 17-letni bramkarz przeniósł się do Anglii z Legii Warszawa i znalazł się już m.in. w kadrze mistrzów Anglii na tournee po Stanach Zjednoczonych.
Zobacz: Najlepiej opłacany trener świata straci miliony ze swojej ogromnej wypłaty!
– Trenujemy indywidualnie. Wznowienie zajęć treningowych klubu planowane jest na najbliższy piątek, ale czy tak będzie, to zobaczymy. Był plan, aby zajęcia wznowić w ostatni piątek, ale ten termin minął. Kuba ćwiczył ostatnio w pierwszej drużynie i jest pod jej opieką, nic tu się nie zmieniło. Młodzi trenują, łączą się przez Internet z trenerami przygotowania motorycznego. Wszyscy żyją nadzieją, że jeszcze tydzień tak potrenują, a później wszyscy wrócą do ośrodka treningowego – przyznał.
Przejdź na Polsatsport.pl