Drzyzga: Przedłużenie umowy z Heynenem było formalnością
– To wszystko brzmi trochę dziwnie, bo ja bym się nawet nie zastanawiał, kto będzie naszym trenerem na igrzyskach olimpijskich. Trzeba było jednak dopełnić formalności w tej sprawie, bo umowy mają wyznaczone daty – powiedział ekspert Polsatu Sport Wojciech Drzyzga na temat przedłużenia umowy z selekcjonerem Vitalem Heynenem.
Podobnego zdania był drugi z gości "Poranka z Polsat Sport" Maciej Jarosz.
– Myślę, że Heynen powinien prowadzić reprezentację do igrzysk. Czy do końca sezonu? Ciężko powiedzieć, bo ten sezon może być zupełnie inny od poprzednich. Może się zdarzyć, że mistrzostwa Europy zostaną rozegrane dopiero na przełomie grudnia i stycznia. Nie wiem, czy to będzie brane pod uwagę jako sezon? Ten kontrakt powinien być przedłużony do igrzysk. Wygrajmy tam medal, najlepiej złoto i później zastanawiajmy się co dalej – stwierdził Jarosz.
Polski Związek Piłki Siatkowej oświadczył, że mimo przesunięcia terminu igrzysk w Tokio, praca selekcjonera Vitala Heynena będzie kontynuowana i Belg przygotuje reprezentację Polski do tej imprezy. Taki obrót sprawy był oczywisty również dla siatkarzy drużyny narodowej.
– Myślę, że to była tylko formalność i kwestia przepisania tego na papier. Nikt chyba nie brał pod uwagę innej opcji, nawet sam Vital – przyznał kapitan reprezentacji Michał Kubiak.
Kubiak: W Lidze Narodów chcielibyśmy zagrać w najmocniejszym składzie
Epidemia koronawirusa doprowadziła do zawieszenia imprez sportowych z igrzyskami olimpijskimi w Tokio na czele. Ucierpi na tym również kalendarz siatkarski i to przynajmniej w dwóch najbliższych sezonach reprezentacyjnych. Włosi zastanawiają się nawet nad tym, czy nie zrezygnować z udziału w dwóch kolejnych edycjach Ligi Narodów.
– Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze, które są niezwykle ważne w sporcie zawodowym. Są niezbędne do utrzymania poziomu. Każdy ma swoje interesy w tej sprawie. Terminy ligowe przepadły, a sezon letni stoi pod wielkim znakiem zapytania. Liga Narodów mogłaby być zbawieniem. Dla klubów i zawodników, którzy nie grają w reprezentacjach, ten przestój będzie zbyt długi. Siedem miesięcy przerwy to brzmi jak najcięższa kontuzja – powiedział Drzyzga.
– Trzymajmy kciuki, żeby wirus odpuścił i sytuacja była na tyle opanowana, żebyśmy wszyscy wrócili do normalnego życia. Myślę, że wówczas uda się zorganizować jakąś formę rozgrywek. Pomysł naszych działaczy na letnią ligę jest bardzo ciekawy. Dla reprezentacji ważny będzie start w Lidze Narodów, sztandarowej imprezie FIVB – dodał ekspert Polsatu Sport.
Program "Poranek z Polsat Sport" od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 do 9:00 w Polsacie Sport i Polsacie Sport News.