Prezes Wisły Kraków: To obustronnie korzystna umowa, wartość akcji rośnie
"To obustronnie korzystna umowa, dająca spółce trwały fundament" – tak Piotr Obidziński, prezes Wisły Kraków SA, która posiada drużynę występującą w piłkarskiej ekstraklasie, skomentował podpisanie z Towarzystwem Sportowym Wisła umowy w sprawie użytkowania nazwy i herbu.
Dzięki osiągniętemu porozumieniu piłkarska spółka zapewniła sobie 50-procentowy udział w prawach do nazwy i historycznego herbu. Do tej pory należał on w całości do TS Wisła.
Jednocześnie osiągnięcie tego porozumienie otwiera drogę do przejęcia przez Jakuba Błaszczykowskiego, Tomasza Jażdżyńskiego i Jarosława Królewskiego od TS Wisła akcji Wisły SA. Dzięki temu ci trzej inwestorzy mogą już formalnie zostać właścicielem piłkarskiego zespołu. Jak zadeklarowały obydwie strony, ma to nastąpić w ciągu najbliższego tygodnia.
Negocjacje w tej sprawie ciągnęły się kilku miesięcy. Początkowo miały zakończyć się przed 31 stycznia 2019 roku, ale dopiero we wtorek późnym wieczorem osiągnięto porozumienie z zarządem TS reprezentowanym przez prezesa Rafała Wisłockiego.
Pełniący obowiązki prezesa Wisły SA Piotr Obidziński nie kryje, że osiągnięcie tego porozumienia ma kluczowe znaczenie dla kierowanej przez niego spółki.
"Umowa jest obustronnie korzystna, zarówno dla Wisły SA, jak i Towarzystwa Sportowego. Nikt na tym nie traci. To jest trwały fundament, bo by budować Wisłę, trzeba mieć prawa do jej nazwy i historycznego herbu. To zostało uzyskane" – podkreślił.
Obidziński nie chciał komentować faktu, że rozmowy w tej sprawie trwały tak długo.
"Nie prowadziłem tych negocjacji, opiniowałem tylko treść umów i są one z naszego punktu widzenia korzystne. Bardzo dobrze, że udało się porozumieć" – zaznaczył.
Obecnie prezes krakowskiego klubu koncentruje się przed wszystkim na tym, aby zachować płynność finansową.
"Cały czas czekamy na decyzje odnośnie wznowienia rozgrywek, bo wciąż nie wiadomo, czy i kiedy miałoby się to stać, a także w jakiej formule. To oczywiście zależy od tego, w jakim tempie będzie rozwijała się epidemia w Polsce. Wszyscy zastanawiają się jak będzie funkcjonowała gospodarka po epidemii i jak głęboki będzie kryzys. My też dużo czasu poświęcamy na analizy. Na razie ponosimy straty związane z brakiem dochodów z dnia meczowego. Można je oszacować na kilka milionów złotych. Ale też trzeba liczyć się z bardzo poważnymi stratami długofalowymi dla całej światowej gospodarki, a co za tym idzie dla branży globalnie" – nie miał wątpliwości.
Przełomowe porozumienie w Wiśle Kraków. Inwestorzy przejmą klub
Na razie żaden ze sponsorów Wisły nie wysłał sygnału o wstrzymaniu współpracy.
"Jesteśmy z nimi w kontakcie i proponujemy wspólne działania. Nasi sponsorzy też jeszcze nie wiedzą, jak rozwinie się ich sytuacja. Każdy bardziej lub mniej szuka płynności finansowej. Nie można na sprawę patrzeć z punktu widzenia tylko jednej firmy. Zatrzymany jest przecież praktycznie cały obieg gotówki w gospodarce" – zwrócił uwagę.
Dla najbliższej przyszłości Wisły ważne znaczenie będzie miała kwestia obniżki lub zamrożenia ich wynagrodzeń dla piłkarzy. Ci w opublikowanym komunikacie podpisanym przez kapitana zespołu Błaszczykowskiego i trenera Artura Skowronka zadeklarowali chęć uczestnictwa w programie oszczędnościowym, który pozwoli utrzymać płynność finansową.
Prezes Obidziński nie chciał na razie komentować działań w tym zakresie.
"Będą w tej sprawie oficjalne komunikaty klubu. Na razie nic nie chcę przesądzać, bo to jest zbyt delikatna sprawa, aby wypowiadać się na ten temat w mediach" – stwierdził.
Trener Skowronek kilka dni temu zapowiadał, że w kwietniu kluby ekstraklasy mogą organizować piłkarzom treningi w parach. Na razie takich zajęć nie rozpoczęto.
"To będzie wspólna decyzja wszystkich klubów ekstraklasy. Zamierzamy postępować zgodnie z wytycznymi, aby zachować w tej kwestii uczciwość. Jak to będzie wyglądało, to kwestia wtórna. Na pewno nie będziemy łamać żadnego prawa ani zaleceń sanitarnych" – zapewnił.
Kibice mogą wspierać Wisłę kupując akcje piłkarskiej spółki poprzez platformę internetową akcjewisla.pl. W publicznej emisji wystawionych zostało 4 280 akcji po 100 złotych. Z tej formy pomocy skorzystało już prawie sześć i pół tysiąca osób, a klub pozyskał blisko dwa miliony złotych.
"Dzięki podpisaniu porozumienia z TS nasze akcje na pewno zyskały na wartości, bo dzięki temu Wisła SA zyskała kluczowe z punktu widzenia biznesu aktywa w rozliczeniu barterowym" – ocenił Obidziński.
Wisła zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli 16-zespołowej ekstraklasy.
Przejdź na Polsatsport.pl