Kowalewski: Sytuacja, której doświadczamy jest bezprecedensowa
– Myślę, że problemy piłki nożnej są na ten moment mniej istotne, ale staramy się jakoś sobie radzić w tych okolicznościach, w których się znaleźliśmy. Tak jak wiele innych klubów dążymy do tego, by struktura i funkcjonowanie klubu zostały zachowane – powiedział prezes Stomilu Olsztyn Wojciech Kowalewski w "Poranku Polsatu Sport".
W "Poranku Polsatu Sport" połączyliśmy się telefonicznie z Wojciechem Kowalewskim. Prezes Stomilu Olsztyn opowiedział o sytuacji klubu Fortuna 1. Ligi w czasach pandemii koronawirusa.
– Ta sytuacja, której dziś doświadczamy, komplikuje życie w wielu obszarach i zagraża naszemu zdrowiu. Myślę, że problemy piłki nożnej są na ten moment mniej istotne, ale staramy się jakoś sobie radzić w tych okolicznościach, w których się znaleźliśmy. Tak jak wiele innych klubów, dążymy do tego, by struktura i funkcjonowanie klubu zostały zachowane. Choć nie możemy rozgrywać meczów, staramy się utrzymać aktywność w innych przestrzeniach – przyznał Wojciech Kowalewski.
Zobacz: Mecze bez publiczności? "Dziś o takich marzymy!"
– Przede wszystkim dbamy o to, by kondycja finansowa klubu była stabilna. Wiele klubów stara się ograniczyć koszty, my to również robimy. Czekamy na ten pozytywny sygnał, gdy usłyszymy, że pandemia zaczyna się cofać, słońce pojawia się pierwszy raz na horyzoncie i będziemy mogli wrócić do rozgrywek – stwierdził.
– Sytuacja, której doświadczamy, jest bezprecedensowa, bardzo trudna i kosztowna. Jej konsekwencje pojawią się w wielu obszarach. Musimy wygrać tę walkę jako państwo i jako społeczeństwo. W pierwszej kolejności toczą ją służby medyczne. Nasze myśli i wsparcie powinny być kierowane do nich – bohaterów tych dni. Oni mają dać nam bezpieczeństwo w przyszłości i nie dopuścić do tego, by pandemia się rozprzestrzeniała. Kolejna sprawa to empatia społeczna i odpowiedzialność ludzi, którzy żyją w tym kraju, czyli nas wszystkich. To, jak reagujemy na tę sytuację, na ograniczenia wprowadzane po to, byśmy jak najszybciej wyszli z tej sytuacji. Potrzebny będzie również dialog wielu podmiotów, również klubów piłkarskich i całego środowiska, które wspiera polską piłkę nożną i sport – dodał prezes Stomilu.
