Tottenham potwierdza. Son wrócił do Korei Południowej
Heung-Min Son rozpocznie w tym miesiącu obowiązkową służbę w wojskową w Korei Południowej. Informację potwierdził Tottenham za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej.
Napastnik Spurs jest już w ojczyźnie, do której udał się pod koniec marca. Wkrótce rozpocznie obowiązkową służbę w koreańskiej armii. Piłkarz wciąż jednak wymaga obserwacji medycznej, ponieważ kończy rehabilitacje po kontuzji, której nabawił się w lutym. Piłkarz złamał rękę w meczu z Aston Villą (3:2).
An update on Heung-Min Son.#THFC ⚪️ #COYS
— Tottenham Hotspur (at 🏡) (@SpursOfficial) April 6, 2020
Son ma wrócić do Wielkiej Brytanii na początku maja po zakończeniu służby. Wtedy też ma wrócić Premier League. Jest to jednak optymistyczny scenariusz władz ligi.
Nie żyje matka Guardioli. Miała koronawirusa
Zawodnik "Kogutów" przeszedł operację złamanej ręki pod koniec lutego. Zabieg odbył się w Korei Południowej, a piłkarz wrócił do Anglii kontynuować rehabilitację. Okazało się, że jego powrót na Wyspy nie trwał zbyt długo, ponieważ zawieszono rozgrywki. Przerwa od Premier League ma być zatem okazją dla Koreańczyka na odbycie obowiązkowej służby w armii. Szkolenie wojskowe trwa trzy tygodnie i jest obowiązkowe dla każdego mężczyzny w kraju przed ukończeniem 28 roku życia.
Przejdź na Polsatsport.pl