Son przejdzie piekło w koreańskiej armii? "Będzie zamknięty w komorze gazowej"
W ostatnich dniach Tottenham potwierdził informację o zaciągu Sona Heung-mina do armii Korei Południowej. Co czeka piłkarza po wyjeździe? ESPN donosi, że czekają go między innymi ćwiczenia radiologiczne oraz nuklearne.
Rekrutów czeka dwuletnie szkolenie, jednak sportowcom, którzy mają w swoim dorobku sukcesy międzynarodowe skraca się ten okres do trzech tygodni. Wiele wskazywało na to, że piłkarza Kogutów czeka taki wyjazd już w 2018 roku, jednak wówczas udało mu się zdobyć medal mistrzostw Azji i niejako "uchronić" przed wojskiem.
Przypomnijmy, że jego kraj jest w stanie wojny z Koreą Północną.
Zobacz: Ujawniono, jak mają wyglądać mecze Bundesligi po wznowieniu rozgrywek
Son przejdzie ćwiczenia dyscyplinarne oraz bojowe, ale ESPN doniósł także o bardziej specjalistycznych zajęciach. "Piłkarz weźmie udział w ćwiczeniach chemicznych, biologicznych, nuklearnych i radiologicznych. Najtrudniejsze wydaje się zadanie CRBN, polegające na zamknięciu żołnierza w komorze gazowej na kilka minut" - opisano.
W trakcie ćwiczeń Son nauczy się między innymi strzelać z karabinu, czołgać po polu walki oraz... biegać dalekie odległości z ekwipunkiem. Dystans ma wynieść wynieść nawet 40 kilometrów. "Program może być też lżejszy dla wybranych uczestników" - skomentował zapytany Oficer Korpusu Piechoty Morskiej.
Zobacz: Reprezentant Anglii wyrzucony z kadry przez seksimprezę
Do klubu ma powrócić w maju. Niewiele wskazuje na to, że do tego momentu rozgrywki Premier League zostaną wznowione.
Przejdź na Polsatsport.pl