Były reprezentant Polski przyłapany po wyjściu na boisko! Interweniowała policja
Nietypowej sytuacji doświadczył Adrian Mierzejewski. 41-krotny reprezentant Polski, który kwarantannę przechodzi w rodzinnym Olsztynie próbował odbyć mały trening indywidualny na pobliskim boisku, jednak został upomniany przez policję.
To trudny czas dla piłkarzy, którzy mają problem z regularnym treningiem w obliczu domowej kwarantanny. Kluby częściowo powracają już do treningów, jednak wielu piłkarzy wciąż trenuje we własnym zakresie w domach.
W tym gronie jest piłkarz chińskiego Chongqing Lifan. Mierzejewski został w Polsce i tutaj, razem z rodziną przechodzi ten trudny okres.
Zobacz: Piątek będzie miał trzeciego trenera, od kiedy dołączył do Herthy?
Start ligi chińskiej został opóźniony, bowiem zakażony był jeden z zawodników - Marouane Fellaini. To właśnie w Chinach rozpoczęła się epidemia koronawirusa, ale sytuacja wydaje się być tam opanowana.
Mierzejewski próbował wyjść na boisko, aby pokopać piłkę i pobiegać. Ta sytuacja nie spodobała się przechodniom oraz policji, która upomniała zawodnika i nakazała mu opuszczenie obiektu sportowego.
Zobacz: Wielka inicjatywa piłkarzy Premier League. Razem zbierają pieniądze na Służbę Zdrowia
- Mandatu nie dostałem, chwilę pogadaliśmy (zachowany dystans 2.5m!). Trudniej spotkać kogoś na pełnowymiarowym boisku niż na zakupach, ale okej. W pracy byłem - skomentował nietypową sytuację piłkarz.
Przejdź na Polsatsport.plKto Ci takie newsy sprzedaje🤔? Mandatu nie dostalem, chwile pogadalismy (zachowany dystans 2.5m😁). Trudniej spotkac kogos na pelnowymiarowym boisku niz na zakupach ale ok. W pracy bylem 💪
— Adrian Mierzejewski (@adrianmierzej86) April 8, 2020