Emery obwinia kochankę za zwolnienie z Arsenalu! "Biała wiedźma przyniosła mi pecha"
Unai Emery ma za sobą burzliwy okres w życiu prywatnym. Pod koniec zeszłego roku zakończył się jego romans z o 13 lat młodszą kochanką. Hiszpan obwinił Sachę Wright o to, że właśnie przez nią stracił pracę w Arsenalu. Szkoleniowiec miał nazwać kobietę wiedźmą, która przyniosła mu pecha.
Po trzech zwycięstwach w Lidze Europy z Sevillą i zdobyciu tytułu mistrza Francji z PSG Emery był uważany za znakomicie zapowiadającego się trenera. Z czasem spadło na niego jednak pasmo niepowodzeń. Został zwolniony z paryskiego klubu, a potem, lekko mówiąc, nie najlepiej radził sobie w roli szkoleniowca Arsenalu.
W grudniu 2019 roku został zwolniony z funkcji trenera "Kanonierów". Co ciekawe Hiszpan za swoje zawodowe niepowodzenia obwinił... kochankę. Sacha Wright opowiedziała o tym w rozmowie z dziennikiem The Sun.
- Powiedział, że porażki zespołu były spowodowane naszym zerwaniem. Twierdził, że był tak zestresowany, że nie miał głowy do prowadzenia zespołu. Stwierdził, że jestem białą wiedźmą, która przyniosła mu pecha - relacjonowała kobieta.
35-latka poznając Emery'ego nie wiedziała, kim jest. Nie miała też pojęcia o tym, że jest żonaty. Tłumaczył, że działa w branży sportowej i zaproponował jej, by została jego nauczycielką języka angielskiego. Zapewniał, że z żoną nie widział się od sześciu lat.
ZOBACZ: Emery przerwał milczenie. „Niektóre gwiazdy Arsenalu za dużo wymagały”
Para zaczęła się spotykać, lecz ukrywała związek w tajemnicy. Po czasie Wright zaczęła martwić się, że Hiszpan nie traktuje związku poważnie i zerwała relację we wrześniu.
- Ufałam mu i naprawdę wierzyłam, że kiedyś się pobierzemy i będziemy mieć dzieci - powiedziała.
Emery nalegał na to, by kobieta do niego wróciła. W grudniu zaczęli więc ponownie się spotykać. Ciągłe oskarżenia o zawodowe niepowodzenia zmusiły kobietę do ostatecznego zakończenia relacji.
- Myślałam, że on jest dżentelmenem, że jest gotowy na założenie prawdziwej rodziny. Myliłam się - powiedziała Wright.
Przejdź na Polsatsport.pl