Polacy zagrali z Konoplanką i Zinczenką. Ukraina górą
Mimo iż zaplanowany na 31 marca towarzyski mecz z Ukrainą został odwołany, obie reprezentacje spotkały się na boisku – choć tylko wirtualnym. Polacy: Mateusz Klich i Maciej Rybus, zmierzyli się z ukraińskimi kadrowiczami: Jewhenem Konoplanką i Ołeksandrem Zinczenką.
Na 31 marca zaplanowany został towarzyski mecz reprezentacji Polski z Ukrainą. Z powodu epidemii koronawirusa spotkanie na Stadionie Śląskim zostało niestety odwołane, ale do rywalizacji – choć tylko na boisku wirtualnym – w końcu doszło. We wtorek reprezentanci Polski i Ukrainy zagrali w grę FIFA.
W pierwszym spotkaniu zmierzyli się ze sobą Mateusz Klich i Jewhen Konoplanka. Przez pół godziny utrzymywał się bezbramkowy remis, choć więcej działo się pod polską bramką. Gdyby nie interwencje Wojciecha Szczęsnego, Ukraińcy prowadziliby wysoko już po 30 minutach. Ostatecznie do przerwy pomocnik Szachtara Donieck strzelił trzy bramki (dwie... sobą). W drugiej połowie do siatki ponownie trafił Marlos, a także Rusłan Malinowski. W końcówce meczu Klich wrzucił drugi bieg i po pięknych akcjach zdobył dwie bramki Robertem Lewandowskim. Polacy przegrali jednak 2:5.
W rewanżu przebywający obecnie w Moskwie Maciej Rybus rywalizował z Ołeksandrem Zinczenką, pomocnikiem Manchesteru City. „Rybka” szybko wziął się za odrabianie strat i już w 5 min. do siatki trafił Lewandowski. Do przerwy Polacy prowadzili 3:1. Kontaktowego gola dla Ukrainy strzelił ponownie Marlos. W drugiej połowie trafił Piotr Zieliński (druga bramka), ale szybko odpowiedział Malinowski. Gdy wydawało się, że Rybus odrobi straty, Wojciecha Szczęsnego pokonał... Andrij Szewczenko.
W meczach bezpośrednich 1:1, w bramkach 6:8! 🎮
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) April 14, 2020
TYYYYLE GOLI! Ależ to były spotkania! 😍
Dziękujemy @Cli5hy i @maciej31rybus! 🇵🇱 pic.twitter.com/bfA0uZ7Ye2
Ostatecznie w dwumeczu zorganizowanym we wtorek przez PZPN 8:6 zwyciężyli Ukraińcy.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl