Małachowski: Chciałbym zakończyć karierę w dobrym stylu i na najważniejszej imprezie
– Chciałbym pożegnać się z moimi konkurentami w dobrym stylu i na najważniejszej imprezie, jaką są igrzyska olimpijskie – powiedział Piotr Małachowski w Poranku z Polsatem Sport. Dwukrotny wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem planuje po przyszłorocznych igrzyskach w Tokio zakończenie sportowej kariery.
– Miałem zakończyć karierę, miałem już plan, co będę robił później. Trzeba było jednak te plany zmienić. Chciałbym pożegnać się z moimi konkurentami w dobrym stylu i na najważniejszej imprezie, jaką są igrzyska olimpijskie. Później chciałbym jeszcze wystartować w Memoriale Kamili Skolimowskiej. Mam nadzieję, że sytuacja wróci już do normy i będziemy mogli normalnie rozgrywać zawody – powiedział Małachowski w Poranku z Polsatem Sport.
Reprezentant Polski zaznaczył jednocześnie, że nie zamierza zmieniać prywatnych planów i ślub, który zaplanował na wrzesień, odbędzie się w ustalonym wcześniej terminie.
– Jestem po zabiegu kolana. W tej sytuacji, mówiąc nieco egoistycznie, przesunięcie igrzysk olimpijskich jest dla mnie dobre. Mogłem przeprowadzić zabieg, wyczyścić kolano i przygotować się w stu procentach – zaznaczył lekkoatleta.
Dwukrotny wicemistrz olimpijski odniósł się również do pomysłu Ministerstwa Sportu, by niewielkie grupy olimpijczyków wróciły w miarę możliwości do treningów na obiektach Centralnego Ośrodka Sportu (COS), które są obecnie zamknięte.
– Bardzo fajny, ciekawy pomysł. Pojawia się jednak pytanie, kto weźmie za to odpowiedzialność. Sportowcy przygotowujący się do igrzysk są w sile wieku, mają silne i odporne organizmy. Są jednak jeszcze ludzie, którzy obsługują te ośrodki. Część osób, które tam pracują, przekroczyły wiek 55, 60 lat. Trzeba też zadbać o ich bezpieczeństwo. Sport zszedł dziś na drugi plan, jest czymś ekskluzywnym. Najważniejsze jest teraz zdrowie i o nie musimy zadbać – stwierdził lekkoatleta.
– Po wznowieniu treningów może się okazać, że nie będziemy mieli żadnych zawodów w Polsce i zagranicą. Co wtedy? Co wówczas zrobić z energią, którą skumulowaliśmy? Musimy przecież jakoś sprawdzić, czy ten trening nam dobrze wyszedł. Jeżeli ktoś nas zapewni, że w sierpniu albo we wrześniu zawody na pewno się odbędą, jestem za wznowieniem treningów. Jeżeli nie, to trzeba tę formę jakoś podtrzymywać w domu. Otwarcie ośrodków to dobry pomysł dla sportowców, ale czy to jest bezpieczne dla naszego otoczenia? – dodał.
Program "Poranek z Polsat Sport" od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 do 9:00 w Polsacie Sport i Polsacie Sport News.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl