Klich: Do treningu mamy wrócić 16 maja
- Plan zakłada, że 16 maja wznawiamy treningi, przez kolejne trzy tygodnie się przygotowujemy, a następnie przez pięćdziesiąt parę dni mamy dokończyć sezon – powiedział Mateusz Klich, reprezentant Polski i pomocnik Leeds United.
„Otrzymaliśmy z klubu informację, że trenujemy od 16 maja. Plan zakłada, że tego dnia wznawiamy treningi, przez kolejne trzy tygodnie się przygotowujemy, a następnie przez pięćdziesiąt parę dni mamy dokończyć sezon. To optymistyczne założenia, zobaczymy, czy się uda. Z tego, co widziałem w wiadomościach, w Anglii obecnie jest szczyt zachorowań, sytuacja nie wygląda ciekawie” – przyznał w wywiadzie w „Przeglądzie Sportowym” Mateusz Klich, reprezentant Polski i pomocnik Leeds United.
Polacy zagrali z Konoplanką i Zinczenką. Ukraina górą
Jego zespół zajmuje dziś pierwsze miejsce w tabeli Championship, tuż za WBA. Do Premier League awansują dwie pierwsze drużyny. Klub Polaka ma na to wielką chrapkę, gdyż już rok temu piłkarze trenera Marcelo Bielsy byli o krok od tego sukcesu, co się jednak ostatecznie nie udało.
„Zdałem sobie sprawę, jak smutne będzie życie, gdy przestanę grać w piłkę. Tak to teraz wygląda. Nie mam normalnych treningów, nie jeżdżę do klubu, nie widzę się z chłopakami, nie jemy obiadów. Wstaję rano i przez 24 godziny na dobę jestem tatą. Bardzo mi brakuje piłki” – wyjaśnił 29-latek.
Klubu z hrabstwa West Yorkshire nie ominęły także problemy ekonomiczne i redukcje wynagrodzeń.
„Nie nazwałbym tego obniżką, bo nasze pensje zostały zamrożone. Pieniądze zostaną nam przelane w późniejszym terminie, w ogóle się nie martwię. Kiedy klub przedstawił nam taką propozycję, od razu na naszej grupie na WhatsApp doszliśmy do wniosku, że nic się nam nie stanie, jeśli się na to zgodzimy. A dzięki temu możemy pomóc wielu osobom, które pracują w Leeds” – przyznał Klich.
Przejdź na Polsatsport.pl