Skowronek: Wisła Kraków jest gotowa, żeby wznowić treningi w parach

Bożydar Iwanow: Ja rozumiem, że ta słynna wypowiedź Jakuba Błaszczykowskiego sprzed kilku tygodni była konsultowana z trenerem Wisły Kraków? Czy właściciel klubu nie musi już rozmawiać ze szkoleniowcem przd podaniem informacji do mediów?

 

Artur Skowronek: Oczywiście to jest właściciel, ale jest to też fantastyczny kapitan drużyny. Rozmawiał ze sztabem szkoleniowym, z drużyną i ludźmi z rady nadzorczej. Została podjęta bardzo dobra decyzja.

 

UEFA kładzie nacisk na dokończenie sezonu ligowego

 

Artur, czy zapoznałeś się z projektem, który zostanie przedstawiony Mateuszowi Morawieckiemu, a także rządowi? Tym, który ma przywrócić normalne treningi z zespołem Ekstraklasy i umożliwić wznowienie sezonu?

 

Tak, oczywiście. Został przeanalizowany, a nawet w pewnym stopniu opracowany. Należę do grupy sportowej, stworzonej przez Ekstraklasę, co nie znaczy, że jestem w grupie medyczno-sportowej, której dziełem są te zalecenia. (...) Chcemy wrócić na boisko. Chcemy, żeby wrócił sport. Chcemy, żeby wrócił futbol. Chcemy, żeby nasze cele sportowe były realizowane na boisku. Chcemy cieszyć się piłką i swoją pasją. To bardzo ważne, żeby podejmować kolejne decyzje, myśląc o tym, jak wygląda sytuacja pandemii w naszym kraju. Bardzo dużo pracy zostało włożone w ten projekt. Został on opracowany przez specjalistów, lekarzy i profesorów - mam nadzieję, że we współpracy z wirusologami. Jest plan, ale rodzą się pytania, na które nie ma dziś odpowiedzi. Nie wiadomo, kiedy nastąpi wznowienie sezonu. Natomiast najbliższy tydzień jest dla mnie niezrozumiały w sensie izolacji sportowej. Minister zdrowia otwiera parki i lasy. Myślę, że są otwierane nie po to, żeby ruszyła gospodarka, ale dla zdrowia psychicznego każdego z nas. Akurat my w Wiśle Kraków przeszliśmy już dwutygodniową izolację. Pracowałem z piłkarzami, patrząc w monitor. I jak ja mam powiedzieć takiemu pzawodnikowi, że on ma do tego parku lub lasu nie iść? Każdy zwykły człowiek tego potrzebuje, a my, sportowcy tym bardziej, bo żyjemy z bardzo wysoką dozą adrenaliny. Uważam, że będzie to ogromne wyzwanie, żeby taką izolację dla sportowców zastosować. Oczywiście, mając na uwadze, że potrwa to od jednego do trzech tygodni.

 

  

 

Czy Wisła Kraków mogłaby od poniedziałku rozpocząć treningi w swoim wyizolowanym ośrodku w Myślenicach - na normalnej murawie treningowej? Oczywiście, zachowując wszelkie środki bezpieczeństwa i ostrożności oraz ograniczając grupę do kilkunastu zawodników?

 

Nie chciałbym być źle odebrany. Jestem tylko trenerem. To wirusolodzy powinni nam pomóc w podjęciu takiej decyzji. My daliśmy zgodę obcokrajowcom, żeby wyjechali do swoich krajów, a jednak oni nie zrobili tego, bo byli bardzo odpowiedzialni. Przede wszystkim myśleli o swoim zdrowiu i o zdrowiu swoich bliskich, ale też mieli na uwadze stronę zawodową. Wiedzieli, że po ewentualnym powrocie do Polski będzie ich czekała dwutygodniowa kwarantanna. Jako Wisła Kraków jesteśmy gotowi, żeby trenować w parach w Myślenicach. Oczywiście przy monitoringu stanu zdrowia piłkarzy i trzymaniu się wszelkich wytycznych.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

 

Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ

 

Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ

Przejdź na Polsatsport.pl