Jak koronawirus wpłynie na współczesny futbol?
Koronawirus wstrzymał rozgrywki piłkarskie. Po powrocie na boiska z pewnością możemy spodziewać się wielu zmian. Na czym będą one polegać? O tym w "Poranku z Polsatem Sport" rozmawiali Michał Kiedrowski ze Sport.pl oraz Mirosław Żukowski z Rzeczpospolitej.
Paulina Chylewska: Czy zgadza się Pan ze słowami Gianniego Infantino, o tym że pandemia koronawirusa na zawsze zmieni piłkę nożną?
Michał Kiedrowski: Infantino wypowiedział się w sposób bardzo dyplomatyczny. Jego zdaniem Europa czerpie dużo większe korzyści z rozgrywek piłkarskich, niż ma to miejsce na innych kontynentach. W związku z tym, jego ideą jest dynamiczny rozwój dyscypliny w innych miejscach świata, tak żeby poziom piłkarski był bardziej zbalansowany. FIFA chce, żeby zainteresowanie piłką nożną rosło globalnie i uwolnić potencjał większej liczby krajów do inwestowania w tę gałąź sportu. Właśnie temu służy rozszerzenie mistrzostw świata o dodatkową liczbę uczestników.
Dlaczego UEFA nie jest w pełni przychylna temu projektowi i dąży do poszerzenia rozgrywek europejskich?
Mirosław Żukowski: Głównym celem światowych władz piłki nożnej jest zarabianie pieniędzy, dlatego nie uważam, że po opanowaniu pandemii koronawirusa dojdzie do znacznych przetasowań i na piłkarskiej mapie świata pojawią się nowi znaczący aktorzy. Wydaję mi się, że nie chodzi o popularyzację piłki nożnej na innych kontynentach, tylko pozyskanie nowych środków i źródeł finansowania. Piłka nożna zmieni się tylko wtedy, jeżeli ludzka mentalność i podejście do dyscypliny będzie inne.
Kołtoń o powrocie ekstraklasy: Będzie wiele niespodzianek
Czy wynalezienie szczepionki jest warunkiem powrotu kibiców na trybuny?
Michał Kiedrowski: Sądzę, że tak. Zapewnienie całkowitego bezpieczeństwa w tym zakresie jest sprawą absolutnie kluczową i dopóki ryzyko zachorowania na koronawirusa nie zniknie całkowicie, mecze mogą być rozgrywane przy pustych trybunach. Faktem jest, że bez pieniędzy z biletów, klubom z niższych lig będzie bardzo trudno.
W jakim stopniu szlachetne idee pomocy małym klubom mogą rywalizować z ogromnymi pieniędzmi najlepszych drużyn?
Mirosław Żukowski: Trudno spodziewać się wspaniałomyślności po osobach, które obecnie rządzą światową piłką, ponieważ są to głównie biznesmeni i politycy. Najważniejszą sprawą jest dla nich zysk, a nie społeczna funkcja futbolu. Jeżeli wola kibiców będzie taka, żeby stworzyć super ligę piłkarską, w której rywalizować będą mogli tylko najbogatsi, dojdzie do zerwania z tradycją i kulturą piłkarską jaką znamy.
Program "Poranek z Polsat Sport" od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 do 9:00 w Polsacie Sport i Polsacie Sport News.
Cała rozmowa z Mirosławem Żukowskim i Michałem Kiedrowskim o wpływie koronawirusa na obecny futbol w załączonym materiale wideo.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl