Kapitan ZAKSY: Polska siatkówka ma wszystko, by wrócić silniejsza
Jeden z najlepszych rozgrywających świata Benjamin Toniutti twierdzi, że Polska ma wszystko, aby przetrwać obecny okres. Według Francuza priorytetem jest tylko plan na ligę, rozgrywki reprezentacyjne powinny być traktowane na drugim planie.
Kapitan Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle stwierdził, że w naszym kraju siatkówka jest idealnym produktem. Strategia, jaką według niego powinny obrać obecnie kluby, to działania, które nie dadzą zapomnieć w tym najgorszym okresie o siatkówce.
- Nie wiemy, co z sezonem reprezentacyjnym i Ligą Narodów. Mam tylko nadzieję, że sytuacja w Polsce będzie się poprawiała, że uzyskamy normalność najszybciej, jak się da. Nie wiem, czy zaczniemy na początku, w środku czy z końcem września, ale najważniejsze, żeby start odbył się w normalnych warunkach razem z kibicami i całą otoczką. Wiem, że to będzie trudne i nikt nie będzie ryzykował, jeśli za dużym ryzykiem będą występy przy pełnej hali, to musimy się z tym pogodzić. Gramy dla fanów i na pewno taka sytuacja byłaby dziwna i trudna dla nas, tak samo jak w meczu Ligi Mistrzów z Kuzbass Kemerowo, gdzie graliśmy przy pustych trybunach.
- Na pewno start bez kibiców będzie dziwny, ale każdy z nas będzie na początku cieszył się z powrotu na boisko. Ważną rzeczą jest również komunikacja, kluby czy organizacja nie mogą dać zapomnieć o siatkówce, bo w tej chwili to najdłuższy okres, w którym siatkówki nie ma. Kluby muszą komunikować, rozmawiać z nami i kibicami o przyszłości, bardzo ważna jest współpraca z telewizją – taką jak Polsat Sport. Wszystkie te składniki są ważne, aby powrócić do normalności. A powrót musi nastąpić w bezpiecznych warunkach.
Tomasz Krochmal: A czy posiadasz jakikolwiek „plan B”? Chodzi o to, że nie tylko polska gospodarka, ale przede wszystkim europejska, światowa – upada. Co w sytuacji jeśli środki na sport w danym klubie zostaną ograniczone i kluby będą w tarapatach?
Benjamin Toniutti: We Francji czy we Włoszech jest ten sam problem, w zasadzie jest wszędzie gdzie jest sport, siatkówka i biznes. Na pewno dla wielu klubów będzie to problem. Ale potrzebna jest właśnie komunikacja ze strony klubu, że po wszystkim wrócimy. Razem i silniejsi. I moim zdaniem Polska ma wszystko, aby powrócić silniejsza po całej tej sytuacji. Firmy (z perspektywy marketingu, reklamy) nie mogą zapominać, że to Polska jest dwukrotnym mistrzem świata z rzędu, że to jedna z najlepszych siatkarskich drużyn narodowych, jedna z najlepszych siatkarskich lig i federacji na świecie. To ciężki okres dla wielu firm, ale wierzę, że siatkówka w Polsce wróci silniejsza.
Igrzyska olimpijskie zostały przesunięte. Twoim zdaniem cały sezon reprezentacyjny powinien być przerzucony na rok 2021, priorytetem rozgrywki klubowe?
Zdecydowanie, tak jak powiedziałem wcześniej. To bardzo ważne aby kluby, cały marketing wokół powrócił do normalności. Aby igrzyska miały odpowiedni poziom i zawodników w formie, musimy wrócić do treningów i ligi w normalnych okolicznościach. Dla mnie byłaby to bardzo dziwna decyzja, jeśli FIVB zdecyduje się na rozegranie VNL. Przecież na chwilę obecną to przemieszczanie jest najgorsze, a te rozgrywki mają w sobie więcej podróży niż grania, podróżujemy po całym świecie w każdy weekend. Dla zawodników najważniejsze to powrócić do normalnych treningów, wrócić do rytmu meczowego, a to daje nam liga. Może uda się zacząć wcześniej sezon ligowy i zakończyć go wcześniej, tak aby reprezentacje miały dłuższy okres przygotowawczy przed igrzyskami. I to jest według mnie najważniejsze, a igrzyska będą na najwyższym poziomie.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl