Ostatnia walka i efektowny nokaut Pudzianowskiego! Zobaczcie, jak rozbił rywala (WIDEO)
Na gali KSW 51 Mariusz Pudzianowski (13-7-1NC, 9 KO) stanął oko w oko z Erko Junem (3-1, 3 KO). Górą był pierwszy z wymienionych, który znokautował rywala w drugiej rundzie. Zobaczcie, jak wyglądała walka!
Walka między Pudzianowskim a Junem miała miejsce 9 listopada zeszłego roku. Polak wracał do klatki po tym, jak we wcześniejszych dwóch walkach najpierw jego umiejętności brutalnie zweryfikował Karol Bedorf (15-5, 5 KO, 4 SUB), a następnie musiał uznać wyższość Szymona Kołeckiego (8-1, 8 KO).
Jun swoją przygodę rozpoczął od gali KSW 44, gdzie "zgasił światło" Tomaszowi Oświecińskiemu (1-1, 1 KO). Później okazał się również lepszy od Pawła "Popka" Mikołajuwa (3-4, 3 KO) i Akopa Szostaka (3-3-1 NC, 2 KO). Do walki z "Pudzianem" przystępował więc z kompletem zwycięstw.
Walka zaczęła się od śmiałych ataków Bośniaka, który próbował wyprowadzać szybkie sekwencje. Widać było, że Polak nie najlepiej radzi sobie zepchnięty do defensywy, jednak w pewnym momencie udało mu się przewrócić przeciwnika i przez długi czas dociskał jego głowę do maty, raz po raz wyprowadzając piekielnie mocne łokcie.
Zobacz także: Pudzianowski nie próżnuje. Polak pokazał morderczy trening na siłowni (WIDEO)
W drugiej role się odwróciły i dość nieoczekiwanie to Bośniak doprowadził do obalenia. Po chwili walka została podniesiona do stójki i Jun ruszył na Pudzianowskiego z animuszem, parę razy dosięgając celu. Drugi z wymienionych był wyraźnie zamroczony i w akcie desperacji po raz kolejny poszedł po nogi, bez trudu przewracając mniejszego gabarytowo Juna. Następnie w pełni wykorzystał dosiad i konsekwentnie rozbijał przeciwnika aż do przerwania walki przez sędziego.
Widzowie Polsatu Sport będą mogli zobaczyć "Pudziana" w czwartkowym MMAgazynie, który zastąpił na antenie Puncher Extra Time. Nowy program również będzie dotyczył najważniejszych wydarzeń ze świata sportów walki, ale spory akcent w nim będzie postawiony również na interakcję z kibicami i widzami. W czwartek przekonamy się również, jaka będzie finalna nazwa magazynu. Poza Pudzianowskim do studia zostanie zaproszony Maciej "Striczu" Sulęcki.
