Dlaczego Pudzianowski wycofał się z KSW 53? „To teoria spiskowa”
- Kontuzja nie jest zaleczona, ale mam dyspozycję od lekarzy, aby się ruszać. Mówię na to, że to rehabilitacja czynna. Ale dostaję tylko sygnał i od razu naprawiam to – powiedział Mariusz Pudzianowski, który był gościem MMAgazynu.
Pudzianowski był gościem czwartkowego MMAgazynu. "Pudzian" zdradził, w jakiej kondycji obecnie się znajduje. Weteran KSW opowiedział także, jak idzie jego rehabilitacja po urazie, który wykluczył go z udziału w gali KSW 53 i kiedy przejdzie zaplanowany wcześniej zabieg.
- Okres mamy jaki mamy. Wszystkie zabiegi, które w danym momencie nie muszą być wykonywane, są wstrzymane. Musiałem więc wstrzymać się ze swoim serwisem. Lekarze powiedzieli, że mogę się delikatnie ruszać, abym się nie zastał. Gdy chwila czasu będzie, to serwis przeprowadzimy, kilka dni wolnego i trzeba będzie wrócić do ruchu. Czekam na odpowiedni termin – przyznał Pudzianowski.
– Kontuzja, która wykluczyła cię z i tak odwołanego KSW 53, jest zaleczona? Bo patrzę na ciebie i widzę, że jesteś w ruchu – zapytał Pudzianowskiego gospodarz MMAgazynu Łukasz „Juras” Jurkowski, który dodał, iż jedna z teorii spiskowych mówi, że „Pudzian” wycofał się z gali, aby… zejść z listy płac KSW.
- Kontuzja nie jest zaleczona, ale mam dyspozycję od lekarzy, aby się ruszać. Mówię na to, że to jest rehabilitacja czynna. Dostaję tylko sygnał, telefon i od razu kładę się, naprawiam to. Nie wnikajmy w szczegóły, co to jest takiego, ale kilka dni wolnego będzie. Tamto to natomiast teoria spiskowa. Jak wszystko dobrze pójdzie, to za dwa miesiące byłbym gotowy, aby wejść do klatki – przyznał fighter.
