Polak rozwiązał kontrakt z klubem tureckiej ekstraklasy
Adam Stachowiak rozwiązał kontrakt z tureckim Denizlisporem Kulübü. Powodem rozstania 33-letniego bramkarza z 10. drużyną tamtejszej Ekstraklasy są zaległości finansowe klubu. Stachowiak występował w Denizlisporze od 2018 roku.
Stachowiak urodził się w 1986 roku w Poznaniu, a swoją karierę rozpoczynał w miejscowej Olimpii. Później piłkarski los rzucał bramkarza po mapie Polski, a ostatnim polskim klubem, w którym grał był GKS Bełchatów. W 2013 roku Stachowiak opuścił jednak nasz kraj, by spróbować sił na emigracji, a konkretnie w bułgarskim Botewie Płowdiw. Dwa lata później były młodzieżowy reprezentant Polski trafił do ligi tureckiej... i tak został, parafrazując cytat ze znanego polskiego filmu.
Trener reprezentacji Hiszpanii sam zaproponował obniżkę zarobków
Najpierw Stachowiak został zawodnikiem Gaziantep Futbol Kulübü, by w 2018 roku zasilić barwy Denizlisporu Kulübü. W obecnym, przerwanym przez pandemię koronawirusa, sezonie, zagrał w 26 spotkaniach, będąc podstawowym golkiperem 10. drużyny tamtejszej Ekstraklasie. W Denizlisporze występował razem Radosławem Murawskim.
Jego przygoda z tym klubem zakończyła się ostatecznie 22 kwietnia. Powodem rozwiązania przez 33-latka kontraktu z Denizlisporem stały się zaległości finansowe wobec naszego bramkarza. Klub z Denizli w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych argumentuje jednak rozstanie w inny sposób. Według Turków Stachowiak podczas negocjacji nowego kontraktu chciał dwukrotnej podwyżki pensji.
Kulübümüz profesyonel takım oyuncularından kaleci Adam Stackhowiak sözleşmesini tek taraflı olarak feshetmiştir.
— Denizlispor Kulübü (@Denizlispor) April 22, 2020
🔗https://t.co/LIgcBF28OM pic.twitter.com/rx8z8oRwY3
Odejście bramkarza z Denizlisporu sprawia, że polska kolonia w najwyższej tureckiej klasie rozgrywkowej uległa uszczupleniu. Oprócz niego i Murawskiego, w tureckiej ekstraklasie występują: Michał Pazdan, Konrad Michalak i Daniel Łukasik z Ankaragucu, Kamil Wilczek z Goeztepe, a także Bartłomiej Pawłowski i Paweł Olkowski z Gaziantepsporu.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl