Toniutti podsumowuje PlusLigę. "To był bardzo dziwny sezon"

Siatkówka
Toniutti podsumowuje PlusLigę. "To był bardzo dziwny sezon"
fot. Cyfrasport
Toniutti: To był dziwny sezon. Nie zapomnimy go nigdy

- Chyba dla wszystkich to był dziwny sezon. Nikt go nie zapomni! Dziwny, ponieważ graliśmy naprawdę bardzo dobrze, a w rezultacie wywalczyliśmy tylko Superpuchar, a apetyt był na zdecydowanie więcej - powiedział kapitan Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Benjamin Toniutti w rozmowie z Polsatem Sport.

Trochę o siatkówce. Sezon został zakończony, to był dla Ciebie i drużyny z Kędzierzyna dziwny sezon. Dużo wzlotów i upadków..


Chyba dla wszystkich to był dziwny sezon. 20 sezon, jubileuszowy sezon Plusligi i zostanie zapamiętany na zawsze! Z powodu takiego zakończenia, to nie jest normalne.

Zaczęliśmy świetnie od wygranej Superpucharu Polski w Gliwicach. To było niezwykle ważne dla nas jako drużyny, dla nowych zawodników czy Nikoli (Grbić – trener Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle) i całego klubu. Drużyna z Kędzierzyna nigdy nie wygrała tego trofeum, więc bardzo nam tego brakowało. Natomiast w lidze cały czas szło dobrze, od początku prowadziliśmy, raz wyprzedziła nas drużyna z Warszawy, ale wróciliśmy na pozycję lidera chyba na tydzień przed przerwaniem rozgrywek. W Lidze Mistrzów odpadliśmy w ćwierćfinale, w meczach gdzie graliśmy w dziwnych okolicznościach bez kibiców. Byliśmy gotowi na walkę o kolejne trofeum, ale niestety finał Pucharu Polski został odwołany. W rundzie play-off też nie wiadomo na kogo moglibyśmy trafić, bo różnice pomiędzy zespołami były bardzo niewielkie. Ale dziwny sezon tylko z tego powodu, że graliśmy naprawdę bardzo dobrze, a w rezultacie wywalczyliśmy tylko Superpuchar, a smak był na zdecydowanie więcej.

Wspomniałeś o nowym trenerze zespołu z Kędzierzyna. Nikola Grbić przedłużył kontrakt na przyszły sezon. Możesz zdradzić kulisy współpracy?


Współpraca była bardzo dobra. Czuliśmy się bardzo pewnie, a do tego darzymy się ogromnym szacunkiem. Trener wiedział jak mnie poprowadzić, doskonale wiedział jak lubię grać, spoglądaliśmy w tym samym kierunku, doskonale się rozumieliśmy, dlatego jestem bardzo zadowolony ze współpracy i z tym, że będziemy mogli kontynuować to w przyszłym roku.

 

To także bardzo ważne dla niego, bo jestem pewny, że Grbić nie zakończył tego sezonu tak jakby chciał, chciał zdecydowanie więcej. Myślę, że przedłużył kontrakt, ponieważ zwyciężyliśmy po raz pierwszy w historii Superpucharu, ale on chciał więcej wygranych. Dlatego głód zwycięstw, mistrzostwa, Pucharu Polski, głód sukcesów jest duży i pewnie dlatego chcę w przyszłym sezonie powalczyć o więcej.


Jesteś zawodnikiem bardzo technicznym, uwielbiasz rozgrywać bardzo szybkie piłki. Wolisz grać z takim zawodnikiem jak na przykład Aleksander Śliwka, który uwielbia również płaskie piłki w szybkim tempie, czy jednak tacy giganci jak Árpád Baróti?


Z pewnością bardziej odpowiadają mi gracze jak Śliwka, bo uwielbiam jak szybko potrafimy zagrać. Ale bardzo ważne jest posiadać graczy jak Baróti, który zagrał naprawdę rewelacyjny sezon. Ileż piłek kończył nad blokiem! Ja jestem rozgrywającym, muszę dostosować swoje rozegranie pod konkretnych zawodników i dać im najlepszą wystawę, aby zdobyli punkt. Potrzebujemy punktów aby wygrywać. Nie ważne jak, bo możemy „zlepić” drużynę z zawodników liczących po 185 centymetrów i grać super szybko i pięknie i cieszyć się takimi zagraniami, ale nie nic nie wygramy! Musimy zachować balans i zmienność w naszej grze, aby wygrywać.

Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ

 

Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ

Tomasz Krochmal, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie