Trener reprezentacji Hiszpanii sam zaproponował obniżkę zarobków
Trener piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii Luis Enrique zaproponował obniżkę swojego wynagrodzenia o 25 procent - poinformowały tamtejsze media. Jego podopieczni będą rywalami Polaków podczas mistrzostw Europy, przełożonych na 2021 rok z powodu pandemii koronawirusa.
Propozycja Enrique oznacza, że hiszpańska federacja zaoszczędzi w ten sposób ok. 375 tysięcy euro. Obecnie nie odbywają się żadnego rozgrywki piłkarskie, a drużyny narodowe wybiegną na boiska najwcześniej we wrześniu.
Premier uratuje posadę Brzęczka?
Prawie 50-letni selekcjoner, były znakomity piłarz reprezentacji Hiszpanii, wrócił na stanowisko w listopadzie ubiegłego roku. Zastąpił Roberta Moreno, który tymczasowo prowadził kadrę od czerwca. W tym czasie Enrique poświęcił się sprawom rodzinnym. Jak się okazało, ciężko chora była jego dziewięcioletnia córka, która, pomimo wysiłków lekarzy, pod koniec sierpnia przegrała walkę z nowotworem kości.
Już od kilku tygodni wiadomo, że obniżoną pensję ma m.in. szkoleniowiec reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. Trenerzy z największymi kontraktami w PZPN będą od kwietnia do lipca pobierać połowę wynagrodzenia.
W marcu Europejska Unia Piłkarska (UEFA) zdecydowała o przełożeniu o rok zaplanowanych ma 12 czerwca - 12 lipca mistrzostw Starego Kontynentu.
Na razie najwcześniejszym terminem powrotu rywalizacji drużyn narodowych pozostaje początek września (m.in. Liga Narodów), ale to też nie jest jeszcze przesądzone.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ