Przełożono decydujące mecze piłkarskiego Pucharu Niemiec
Z powodu pandemii koronawirusa finał rozgrywek o piłkarski Puchar Niemiec został przełożony. Decydujący mecz miał być rozegrany 23 maja, na razie nie podano nowego terminu. Nie wiadomo również, kiedy odbędą się półfinały, pierwotnie planowane na ten tydzień. Niemiecka federacja ma nadzieję, że finał uda się zorganizować do końca czerwca. Oczywiście bez udziału kibiców.
W planowanych na kończący się właśnie tydzień półfinałach Pucharu Niemiec Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego miał zagrać z Eintrachtem Frankfurt, a czwartoligowy FC Saarbruecken z Bayerem Leverkusen. Prezes niemieckiej federacji Fritz Keller przyznał, że ma nadzieję, iż decydujące mecze w ogóle uda się rozegrać.
- To ogromnie niefortunne, że ten wyjątkowy mecz najprawdopodobniej odbędzie się bez widzów - przyznał w oświadczeniu.
Podano datę wznowienia rozgrywek piłkarskich w Turcji
W Niemczech wstrzymane są także rozgrywki ligowe. W czwartek Niemiecka Liga Piłkarska (DFL) potwierdziła, że jest gotowa wznowić rywalizację w Bundeslidze 9 maja, bez kibiców na trybunach, z zachowaniem ścisłych zasad higieny dla zawodników. Ostateczna decyzja należy do rządu Angeli Merkel i prezydentów regionów (landów), którzy spotkają się w przyszłym tygodniu.
Jak informują media, Niemieckie Ministerstwo Pracy chce, aby piłkarze nosili maski w celu ochrony przed koronawirusem, jeśli rząd zezwoli na wznowienie ligi w maju.
1A! Jedenastka jednokrotnych reprezentantów
Według magazynu "Spiegel", opracowano wytyczne bezpieczeństwa, zalecając, aby gracze nosili maski, które "nie ślizgałyby się podczas sprintu, strzałów głową i pojedynków".
Tymczasem doradca medyczny Bayeru Leverkusen Karl-Heinrich Dittmar twierdzi, że maski nie są potrzebne, ponieważ liga planuje regularnie badać zawodników i personel klubów.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl