Leon zagra w Polsce? Siatkarz nie wyklucza takiej możliwości!
Wilfredo Leon przyznał, że gdyby pandemia koronawirusa we Włoszech się przedłużała, mógłby zagrać w Polsce. Jeden z najlepszych siatkarzy świata był gościem Joanny Kaczor-Bednarskiej w cyklu rozmów w Poranku z Polsatem Sport.
Joanna Kaczor-Bednarska: Porównano cię do Cristiano Ronaldo. Czy jest ktoś w świecie sportu, kto jest twoim idolem, kogo chciałbyś poznać?
Wilfredo Leon: Nie tylko Cristiano Ronaldo, to także Neymar, Lionel Messi, ale również Rafael Nadal, Novak Djoković, Roger Federer. Są jeszcze koszykarze, choćby LeBron James.
Twoja żona pochodzi z Torunia. Czy zachwyciły cię toruńskie pierniki, a może jakaś inna lokalna potrawa?
Bardzo lubię pierniki, a te toruńskie są moim zdaniem numer jeden w Polsce. Byliśmy w Toruniu, poznałem to miasto i jestem zadowolony.
Czy sytuacja z pandemią koronawirusa was wystraszyła? Czy obawiałeś się o zdrowie swoje i rodziny?
Jeszcze w czasie finału Pucharu Włoch nie było wielkiego strasu, bo sytuacja nie była ciężka. Tydzień później już myślałem o tych rzeczach, bo pojawiało się coraz więcej chorych.
Czy w związku z kwarantanną masz teraz okazję gotować, sprzątać, odkurzać?
Tak, oczywiście. Bardzo pomagam żonie, bo mam teraz dużo czasu. Sprzątam w domu, bawię się z dzieciakami. Jestem teraz na diecie, bo wzrost wagi mógłby mieć wpływ na moją kondycję. Gdy byliśmy we Włoszech, codziennie gotowaliśmy – raz żona, raz ja.
Rok 2020 jest bardzo trudny. Nie zdołałeś wygrać Pucharu Włoch, liga nie została dokończona, nie odbędą się również igrzyska. Jesteś zły?
Trochę tak. Byłem w dobrej kondycji i zrobiłem wielki krok do przodu. Wygraliśmy w tym sezonie jedno trofeum, nie najważniejsze (Superpuchar Włoch). Bez zakończenia ligi mogę powiedzieć, że było słabo w tym sezonie.
Cieszysz się z powrotu do treningów na zgrupowaniu w Spale, które ma się rozpocząć 1 czerwca?
Tak, nie mogę się już doczekać. Siedzę już pięć tygodni w domu i potrzebuję pracy z drużyną.
Prezes PZPS zdradził szczegóły zgrupowań reprezentacji
Czy jest w treningu siatkarskim coś, czego nie lubisz?
Nie lubię biegać.
Trener Vital Heynen rozpisał wam domowe treningi?
Nie. Jesteśmy w kontakcie, ale nie rozmawialiśmy o treningach domowych. On wie, że ja wszystko robię, bo jestem profesjonalistą.
Jak oceniasz polskich kibiców?
Są jednymi z najlepszych na świecie. Czują siatkówkę i to mi się bardzo podoba. Dają takiej energii do grania, której nie dają inni kibice.
Gdyby zdarzyła się sytuacja, że pandemia się przedłuża i nie możesz wrócić do Włoch, zagrałbyś w Polsce?
Gdyby tu się uspokoiło, to tak – mogę zagrać w Polsce. Jeśli nie, szukałbym innej ligi, bo potrzebuję gry.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Program "Poranek z Polsat Sport" od poniedziałku do piątku o godzinie 7:00 w Polsacie Sport i Polsacie Sport News oraz na Polsatsport.pl.
Przejdź na Polsatsport.pl