Były trener Wisły Kraków potwierdza: Barcelona pytała mnie o dwóch Polaków
W ostatnich dniach sporo mówi się o zainteresowaniu Aleksandrem Buksą ze strony słynnej Barcelony. Kiko Ramirez, były trener Wisły Kraków, potwierdził, że pracownicy "Blaugrany" pytali go o Buksę i jeszcze jednego polskiego piłkarza.
Ramirez w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zdradził, że dyrektor sportowy Barcelony jest jego przyjacielem i poprosił go o opinię na temat młodego napastnika "Białej Gwiazdy".
- To prawda, Barcelona pytała mnie o Olka. Ramon Planes, dyrektor sportowy Barçy, to mój przyjaciel. Pracowaliśmy razem w Rayo Vallecano, mieszkamy niedaleko siebie. Często oglądaliśmy razem mecze i analizowaliśmy zawodników. Ramon zawsze pyta mnie o zdanie, gdy ktoś wyróżnia się w Polsce - powiedział Ramirez.
CZYTAJ TEŻ: FC Barcelona dokona zaskakującego transferu? Zawodnik Juventusu na celowniku
Zdaniem Ramireza, Barcelona, jeśli faktycznie pozyskałaby Buksę, na początku umieściłaby go w trzecioligowych rezerwach klubu.
- Klub rozpatruje go pod kątem wzmocnienia drużyny rezerw grającej w trzeciej lidze. Nie wiem, ile na jego sprzedaży mogłaby zarobić Wisła, ale wielkie kluby często początkowo płacą relatywnie niewiele, a ważniejsze od suchej kwoty transferu są bonusy za występy zawodnika czy procenty od przyszłych transferów - ocenił trener.
Co ciekawe Buksa nie jest jedynym polskim piłkarzem, o którego Ramireza pytali przedstawiciele Barcelony. Drugiego nazwiska 49-latek nie chciał jednak ujawnić.
- Pracownicy Barcelony pytali mnie o jeszcze jedno nazwisko. Nie mogę zdradzić o kogo chodzi, jednak gdybym pozwolił panu strzelać, to szybko by pan trafił - dodał Ramirez.
Ramirez był szkoleniowcem Wisły Kraków przez kilkanaście miesięcy w 2017 roku. Następnie prowadził hiszpańskie CE Sabadell. W ostatnim czasie trenował greckie Xanthi.
Przejdź na Polsatsport.pl