Siatkówka najbardziej niebezpiecznym sportem? Szokujące wyniki badań
Naukowcy Politechniki w Turynie przeprowadzili na zlecenie CONI (Włoski Komitet Olimpijski) badania dotyczące niebezpieczeństwa zarażenia się koronawirusem podczas zawodów sportowych. Przeanalizowano 387 dyscyplin i wyniki były zaskakujące... Okazało się, że najbardziej niebezpiecznym sportem jest... siatkówka.
Włosi zastanawiają się nad możliwością stopniowego powrotu do rywalizacji sportowej w dobie pandemii koronawirusa. Politechnika w Turynie przeprowadziła badania dla Włoskiego Komitetu Olimpijskiego. Pod wieloma względami przeanalizowano aż 387 dyscyplin sportowych. Analiza dotyczyła zarówno treningów, jak i imprez sportowych z udziałem publiczności. Badano m.in. dystans między sportowcami, członkami sztabów szkoleniowych, sędziami i kibicami. Wynikiem tych badań był ponad 400-stronicowy raport i zadziwiająca "klasyfikacja niebezpieczeństwa".
Bednorz: Liga Narodów? To zbyt ryzykowne
Najbardziej niebezpiecznym sportem, jeśli chodzi o ryzyko zakażenia się wirusem, okazała się... siatkówka. Wyprzedziła ona rugby i koszykówkę, a także sporty walki (judo, boks). Wyniki badań przyniosły wiele innych niespodzianek, bo zdaniem włoskich naukowców np. piłka nożna jest mniej ryzykownym sportem niż... szachy czy szermierka.
Con tutto il rispetto... ma che problemi avete?!?! #ilvolleycheodiailvolley #speachless pic.twitter.com/pSvVbtoBjH
— Ivan Zaytsev (@zaytsev) April 30, 2020
Umieszczenie siatkówki na szczycie tej listy spotkało się oczywiście z ostrą reakcją środowiska siatkarskiego. Czy volleyball jest rzeczywiście tak niebezpiecznym sportem, jak twierdzą włoscy naukowcy? Julio Velasco mocno zaprotestował w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".
– Jestem naprawdę zaskoczony, jak poważny uniwersytet mógł wymyślić taką analizę? Wskazanie siatkówki jako najbardziej niebezpiecznego sportu wśród wszystkich rozważanych, pod względem ryzyka zarażenia koronawirusem, bardziej niż sportów kontaktowych czy nawet walki, zupełnie mnie zaskoczyło... Jestem dosłownie oburzony – przyznał słynny trener.
– Zastanawiam się, czy ktoś, kto sporządził ten raport, widział kiedykolwiek mecz rugby, mecz piłki nożnej, mecz koszykówki, walki bokserskie lub po prostu, czy kiedykolwiek oglądał zmagania na igrzyskach olimpijskich? – spytał Velasco.
– Bądźmy szczerzy, nie twierdzę, by w pierwszej kolejności otworzyć sale do siatkówki. Uważam, że rząd ma dziś inne priorytety. Mam jednak nadzieję, że ta praca – z absurdalnymi i haniebnymi porównaniami – nie będzie brana pod uwagę przy podejmowaniu tego rodzaju decyzji – dodał zasłużony szkoleniowiec.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl