Mourinho zdradził, kiedy jedyny raz płakał po porażce
Jose Mourinho przyznał, że tylko raz w karierze płakał po porażce. Było w w sezonie 2011/2012, kiedy po rzutach karnych Bayern Monachium wyeliminował prowadzony przez niego Real Madryt w półfinale Ligi Mistrzów.
Tamte rozgrywki przeszły do historii ze względu na niespodziewany triumf Chelsea, która dzięki defensywnemu stylowi okazała się najlepsza. Anglicy nie byli faworytem, gdyż w półfinałach znalazły się takie drużyny jak FC Barcelona, Bayern Monachium oraz Real Madryt.
Te dwie ostatnie drużyny zmierzyły się o wielki finał w stolicy Bawarii. Dwumecz był tak wyrównany, że o wszystkim zdecydowała seria rzutów karnych. W niej po stronie Realu pomylili się Cristiano Ronaldo, Kaka oraz Sergio Ramos. Dzięki temu Bayern wygrał 3:1 i awansował do finału.
Świat obiegły wtedy zdjęcia Mourinho, który załamany klęczy przy ławce rezerwowych.
Jose Mourinho: "Bayern 2012? That night is the only time in my career as a coach that I've cried after a defeat. I remember it well... Aitor [Karanka] and I pulled up in front of my house, in the car, crying - It was very hard because we were the best that season." [@Marca] pic.twitter.com/m0Mx0CXLTE
— Infinite Madrid (@InfiniteMadrid) May 1, 2020
- Real Madryt był najlepszą drużyną w Hiszpanii oraz Europie - powiedział po ośmiu latach w rozmowie z "Marką". - Trudno było nam się pogodzić z tą porażką - dodał.
Ta porażka ciągle siedzi w Portugalczyku. Jego słowa mogą znaleźć potwierdzenie w statystykach. W tamtym sezonie "Królewscy" wywalczyli mistrzostwo Hiszpanii, zdobywając rekordowe 100 punktów i strzelając rekordowe 121 goli.
- Tamtej nocy jedyny raz płakałem po porażce. Doskonale to pamiętam. Zatrzymaliśmy się z Aitorem Karanką przed moim domem. Płakaliśmy - stwierdził.
Przejdź na Polsatsport.plZOBACZ TAKŻE WIDEO: GKS Jastrzębie - Odra Opole 1:3. Skrót meczu