Legenda światowej siatkówki kończy karierę! Jedyny taki gracz w historii
Kiedy największe gwiazdy poszczególnych dyscyplin kończą karierę, to mówi się o zakończeniu pewnej epoki. Taki dzień nastąpił w siatkówce. Dwukrotny mistrz olimpijski i dwukrotny mistrz świata, Brazylijczyk Sergio postanowił powiedzieć "dość". Siatkarz nie przekazał mediom oficjalnej informacji, lecz jak podaje brazylijski portal Olimpiada Todo Dia, 44-letni libero podjął już decyzję.
Sergio to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w historii siatkówki. Jego fenomenalne obrony i maestria rozegrania wyznaczyła szlaki dla obecnych zawodników grających na pozycji libero.
Ostatni sezon 44-letni Brazylijczyk spędził w Ribeirão Preto Vôlei. Rozgrywki zostały jednak przerwane przez pandemię koronawirusa. Zespół zakończył zmagania na dziewiątym miejscu, lecz ostatni mecz w karierze Serginho zakończył się zwycięstwem 3:2 nad zespołem Minas.
Brazylijski libero był pierwszym graczem w historii, który wystąpił w czterech z rzędu finałach igrzysk olimpijskich. Dwukrotnie Canarinhos wychodzili z nich zwycięsko. Dodatkowo Serginho ma na koncie dwa mistrzostwa świata w latach 2002 i 2006. W drugim z decydujących meczów Brazylijczycy pokonali 3:0 reprezentację Polski.
ZOBACZ: Słynny włoski siatkarz zakończył karierę
W dorobku siatkarskiej ikony nie brakuje także medali Ligi Światowej. Zgromadził ich łącznie dziesięć, w tym siedem złotych. Dwukrotnie triumfował też w Pucharze Świata.
W 2012 roku Serginho podjął decyzję o zakończeniu kariery reprezentacyjnej po porażce 2:3 z Rosją w finale igrzysk olimpijskich. Powrócił jednak przed imprezą czterolecia w Rio de Janeiro. Jak się okazało był to wyśmienity wybór, bowiem jego zespół stanął na najwyższym stopniu podium pokonując 3:0 Włochów. Siatkarz został wtedy wybrany najlepszym siatkarzem turnieju (MVP), co w przypadku libero nie zdarza się często.
Przejdź na Polsatsport.pl