Tyson już dostał ofertę walki za milion dolarów!
Mike Tyson (50-6, 44 KO) niedawno temu zapowiedział, że może wrócić na ring. Nic więc dziwnego, że od razu pojawili się chętni do walki z 53-latkiem. Na razie najpoważniej wygląda oferta od Nowozelandczyka Sonny'ego Billa Williamsa, a za pojedynek "Żelazny Mike" miałby otrzymać milion dolarów.
Tyson kilkanaście dni temu podkreślił, że może wrócić do boksu, ale będą to już raczej walki pokazowe w jego wykonaniu. Deklarację Tysona tak w swoim tekście z 28 kwietnia ocenił Przemek Garczarczyk - korespondent www.polsatsport.pl z USA:
'W 2005 roku, w ostatniej zawodowej walce “Żelazny” przegrał z Kevinem McBridem, dziś ma 53 lata i boks to dla niego daleka przeszłość. “Trochę sparuję na rękawicach, jeżdżę na rowerze stacjonarnym, dwie godziny trening kardio, ciężary po 250-300 powtórzeń. Trenuję też kombinacje, ale to wszystko w mocnym bólu” - mówi Tyson. Najmłodszy mistrz świata wagi ciężkiej w historii nie ma jednak zamiaru rywalizować z Tysonem Fury, Anthonym Joshuą czy Deontayem Wilderem. “Jakieś walki pokazowe, żeby zarobić parę groszy dla siebie, dla bezdomnych, na cele charytatywne” - wyjaśnia jeden z najmocniej bijących pięściarzy wagi ciężkiej w historii tego sportu.'
Z narożnika PG: Legendy wracają dla $$. Rozterki Canelo
"Parę groszy" znalazło się bardzo szybko i to na odległym kontynencie - Australii. Tamtejszy promotor Brian Amatruda po zobaczeniu nagrania z "tarczą" Tysona, zwrócił się do niego z propozycją walki w Melbourne. Pojedynek mógłby się odbyć w Melbourne Arena lub Princes Park i zobaczyć mogłoby go nawet zdaniem Amatrudy 30 tysięcy widzów.
"Poprosiłem Maxa Marksona, aby zaoferował Tysonowi milion dolarów. Max pomógł w 2012 roku sprowadzić do go Australii. Zaopiekował się wtedy nim oraz jego żoną. Najważniejsza sprawa to jednak zdobycie wizy, aby można było wjechać do kraju" - powiedział Amatruda.
Rywalem Tysona w pokazowym pojedynku miałby być Sonny Bill Williams - nowozelandzki rugbysta, który występował w All Blacks, a w swojej karierze klubowej grał np. w Sydney Roosters. Williams to człowiek w sile wieku jeśli chodzi o sportowca - ma 34 lata, a więc kondycyjnie byłby z pewnością lepiej przygotowany niż Tyson. Co ciekawe ma również za sobą 7 walk w zawodowym boksie, z których wygrał wszystkie. W pokonanym polu zostawił np. Fransa Bothę.
Mike Tyson s’est vu offrir 1 million de dollars pour affronter la légende des All Blacks Sonny Bill Williams à Melbourne ! L’ancien rugbyman a remporté ses 7 combats pros mais n’a plus boxé depuis 2015 pic.twitter.com/QbH50HTkrQ
— Ilies Mkt (@IliesMekkiat) May 6, 2020
Oprócz wspomnianego miliona dolarów obiecanego dla Tysona, Amatruda deklaruje, że dochód z gali byłby przeznaczony na cele charytatywne.
Przejdź na Polsatsport.pl