Ligue 1: Mbappe odrzucił nagrodę dla króla strzelców. „Tytuł należy się komuś jeszcze”
Nieustannie rozprzestrzeniający się we Francji koronawirus sprawił, że piłkarskie władze w tym kraju zdecydowały się na przedwczesne zakończenie sezonu. W tej sytuacji mistrzowski tytuł po raz trzeci z rzędu padł łupem Paris Saint-Germain. Statuetka króla strzelców trafiła do piłkarza paryskiego klubu Kyliana Mbappe, który nie przyjął wyróżnienia, twierdząc, że należy się ono innemu piłkarzowi.
Mistrz świata zdobył w tym sezonie tyle samo goli, co inny reprezentant Francji Wissam Ben Yedder, który jest piłkarzem AS Monaco. Licznik obu zawodników zatrzymał się na osiemnastu trafieniach, ale władze ligi francuskiej postanowiły nagrodzić Mbappe, ponieważ ich zdaniem, jego rywal w wyścigu po tytuł najskuteczniejszego strzelca trzykrotnie umieszczał piłkę w bramce po strzałach z rzutów karnych, a 22-latek wszystkie gole zdobył z akcji.
Takie tłumaczenie nie przekonuje jednego z najdroższych piłkarzy Ligue 1, który podzielił się swoimi odczuciami na Twitterze.
- Dziękuję za wyróżnienie, ale uważam, że Wissam także na nie zasłużył. Ten tytuł po prostu mu się należy i będzie dla niego nagrodą za wspaniały sezon – stwierdził we wpisie.
🏆🥇
— Kylian Mbappé (@KMbappe) May 8, 2020
Merci à tous pour vos messages.
Je pense par contre que Wissam aussi mérite un trophée, comme ça s’est fait en Premier League la saison dernière pour récompenser son année 🤷🏽♂️...
🤝 @WissBenYedder #UnTrophéePourWissam https://t.co/M3TA5Gd4SJ
Na poparcie swoich słów, Mbappe przywołał przykład z ubiegłego sezonu w Premier League, kiedy aż trzech piłkarzy: Sadio Mane, Mohamed Salah (obaj FC Liverpool) i Pierre-Emerick Aubameyang z Arsenalu zakończyło sezon z takim samym bilansem bramkowym. Każdy zanotował po 22 trafienia i wszyscy otrzymali nagrodę dla najlepszego strzelca w sezonie.
Przejdź na Polsatsport.pl