Winiarski o transferze Wlazłego: Być może znów będziemy razem pracowali
– Nie będę udawał, że rozmów nie było, bo były. Być może znów będziemy razem pracowali – powiedział w magazynie #7strefa trener Michał Winiarski na temat transferu Mariusza Wlazłego do Trefla Gdańsk.
Mariusz Wlazły wygrał naszą zabawę "Giganci XXI wieku". W finale plebiscytu na najlepszego siatkarza ostatnich 20 lat w Polsce pokonał Michała Winiarskiego. Obaj panowie w przeszłości osiągnęli wiele grając wspólnie w PGE Skrze Bełchatów, ale również w reprezentacji Polski (wicemistrzostwo świata 2006, mistrzostwo świata 2014).
Wlazły siatkarskim Gigantem XXI wieku
W marcu Wlazły poinformował, że po 17 latach opuszcza PGE Skrę Bełchatów. Dodał, że w przyszłym sezonie będzie występował w innym polskim klubie. Ta decyzja wywołała falę spekulacji. Kibice i dziennikarze zastanawiali się, gdzie zagra słynny atakujący? Wszystkie tropy prowadziły do Gdańska, gdzie od roku szkoleniowcem jest jego dawny boiskowy kolega...
W magazynie #7strefa, przy okazji rozstrzygnięcia zabawy "Giganci XXI wieku" połączyliśmy się z obydwoma finalistami. Padło oczywiście pytanie, czy i kiedy Mariusz Wlazły zostanie oficjalnie ogłoszony siatkarzem Trefla Gdańsk?
– Wiemy, jaka jest sytuacja na dziś. Stanowisko klubu nadal się nie zmieniło. Jak większość zespołów, mamy problem w związku z pandemią koronawirusa, a budżety zostały na chwilę zamrożone. Nie będę udawał, że rozmów nie było, bo były. Być może znów będziemy z Mariuszem razem pracowali. Teraz wszystkie decyzje są wstrzymane. Czekam, kiedy to wszystko ruszy, gdy będę mógł skompletować zespół i spokojnie myśleć o przygotowaniach – powiedział trener Winiarski.
– Wiedziałem, że ten temat się pojawi, bo było dużo spekulacji. Nie mogę zaprzeczyć, że prowadziłem rozmowy z klubem z Gdańska. Tak jak powiedział Michał, jesteśmy w trudnym czasie i wszystkie kluby muszą najpierw określić swe przyszłoroczne budżety. Wszystkie rozmowy transferowe, które były prowadzone przed pandemią, zostały obecnie zawieszone... – przyznał Wlazły.
– Jeśli sytuacja się rozwiąże, to poinformuję o tym za pośrednictwem mojego nowego klubu oraz w swych mediach społecznościowych, a być może również na antenie Telewizji Polsat – dodał siatkarz.
Przejdź na Polsatsport.pl