Bieniek oficjalnie w PGE Skrze!
Mateusz Bieniek najbliższy sezon spędzi w PGE Skrze Bełchatów! Środkowy został wypożyczony z Cucine Lube Civitanovy.
Do tej pory Bieniek reprezentował barwy dwóch polskich klubów. W latach 2013-2016 grał dla Effektora Kielce, a w kolejne trzy spędził w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, z którą sięgnął po dwa mistrzostwa oraz dwa krajowe puchary. Dobre występy w PlusLidze zaowocowały transferem do Cucine Lube Civitanovy. Zawodnik podpisał trzyletni kontrakt w maju zeszłego roku.
We Włoszech nie wszystko szło po myśli środkowego. Nie otrzymywał tylu szans, na ile z pewnością liczył. Dodatkowo aktualna sytuacja związana z pandemią koronawirusa sprawiła, że Bieniek myślał o zmianie barw klubowych.
Zobacz także: Były zawodnik Resovii zagra w Rosji! To wpłynie na transfer Polaka?
- To świetne miejsce do grania i do rozwijania się. Miałem tam obok siebie zawodników ze światowego topu. Wbrew temu, co się mówi, ja tam trochę spotkań zagrałem. To organizacyjnie najlepszy klub na świecie i sportowo bardzo dużo mi dał - stwierdził w niedzielnym magazynie "7Strefa".
W ostatnim czasie dużo mówiło się o wypożyczeniu do PGE Skry, jednak zawodnik apelował o spokój. Stwierdził również, że w poniedziałkowe popołudnie wszystko powinno być jasne. Oficjalne potwierdzenie przyszło nawet szybciej.
Mateusz, witamy w Ulu! 🐝🏐#BIENgiorno pic.twitter.com/0zEySWQCKe
— PGE Skra Bełchatów (@_SkraBelchatow_) May 11, 2020
Wraz z reprezentacją Polski Bieniek sięgnął po mistrzostwo świata. Ma też na koncie medale mistrzostw Europy oraz Pucharu Świata.
- Mam nadzieję, że zdobędziemy jak najwięcej sukcesów i zdobędziemy mistrzostwo Polski. To będzie cel zarówno mój, jak i drużyny. Mamy sporo czasu na przygotowanie do sezonu i liczę na to, że wspólnie będziemy po tym sezonie cieszyć się z sukcesów w kraju i Europie - mówi Mateusz Bieniek w rozmowie z oficjalną stroną PGE Skry.
To pierwszy nowy zawodnik pozyskany przez PGE Skrę przed nowym sezonem ekstraklasy, która ma wystartować 11 września.
- Obecny czas nie jest łatwy. Prowadzimy wiele rozmów transferowych, ale też wiele jest jeszcze niewiadomych. Wszystko musi się trzymać ram budżetowych. Wierzę jednak, że wszystko uda się spiąć i kibice będą usatysfakcjonowani, kiedy poznają cały skład na nowy sezon - powiedział Konrad Piechocki, prezes bełchatowian.
Przejdź na Polsatsport.pl