Piłkarz Juventusu zbuntował się przeciwko klubowi. Nie chce wracać do Włoch
Pomocnik Juventusu, Adrien Rabiot nie chce wracać do Włoch. Klub z Turynu zarządził, że każdy piłkarz przebywający za granicą musi wrócić do kraju. Za buntem 25-latka ma stać jego matka, która już wielokrotnie ingerowała w karierę syna.
W związku z zawieszeniem rozgrywek Serie A wielu zagranicznych piłkarzy włoskich klubów wyleciało do swoich krajów. Od ponad tygodnia można już trenować indywidualnie, a 18 maja mają ruszyć zajęcia grupowe. W związku z tym drużyny zaczynają sprowadzać swoich zawodników. Rabiot postanowił jednak nie słuchać się zaleceń klubu.
Właściciele Manchesteru City budują potęgę w Belgii. Kupili kolejny klub
To nie wszystko. Francuz nie chciał również zrzec się części pensji. Na taki pomysł wpadli piłkarze Juventusu, którzy zdecydowali się oddać wypłaty za marzec, kwiecień, maj i czerwiec. Zdaniem dziennika „La Stampa” za decyzjami 25-latka stoi jego matka, Veronique Rabiot.
Kobieta już w przeszłości wpływała na karierę pomocnika. Wcześniej z powodu braku porozumienia w sprawie nowego kontraktu piłkarz był odsuwany od pierwszego zespołu Paris Saint-Germain. Problemy miał również m.in. w Toulouse.
Wiemy, kiedy odbędzie się finał Pucharu Niemiec
Jeżeli Rabiot postanowi wrócić, to będzie musiał przejść okres izolacji, więc szybko nie zacznie treningów. Do tego czeka go na pewno rozmowa wychowawcza z działaczami turyńskiego klubu. Francuz trafił do Juventusu z PSG w lipcu 2019.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl