Smith gotowy na walkę z... Błachowiczem. "Reyes zasłużył na rewanż z Jonesem"
Anthony Smith zdaje sobie sprawę, że nawet efektowne zwycięstwo z Gloverem Teixerą nie zapewni mu rewanżu z Jonem Jonesem. Jest jednak cierpliwy. Amerykanin zdradził, że nie ma nic przeciwko starciu z Jan Błachowiczem.
W nocy ze środy na czwartek w Jacksonville odbędzie się druga gala UFC w odstępie kilku dni. Po wielkim sukcesie numerowanego wydarzenia (249), które według wstępnych szacunków sprzedało 700 tysięcy PPV, czas na nieco mniejsze przedsięwzięcie. W walce wieczoru obejrzymy starcie czołowych zawodników wagi półciężkiej. Anthony Smith zmierzy się z Gloverem Teixeirą.
Obaj w przeszłości mierzyli się o pas mistrzowski, jednak aktualnie znacznie bliżej ponownej szansy jest Amerykanin. Smith zdaje sobie sprawę, że do tego jeszcze długa droga. Kto według niego zmierzy się z Jonem Jonesem?
Zobacz także: Czas na kolejną galę UFC! Ważna walka w kategorii Błachowicza?
- Choć bardzo mnie to boli, to Dominick Reyes zasługuje na rewanż. Myślę, że zrobił wszystko, co tylko mógł zrobić. Kiedy spytasz dziesięciu osób, to większość powie, że Jon przegrał tamtą walkę - ocenił.
Co z Janem Błachowiczem? Smith wie, że Polak również ma swoje ambicje.
- Z drugiej strony, Błachowicz również zasługuje na walkę o pas. Myślę, że żądanie Reyesa jest trochę silniejsze. Błachowicz ma wygraną z Rockholdem. W tej dywizji mamy młodych chłopaków, którzy nie wiedzieli, jak on wygrywa! Trochę minęło, odkąd to zrobił. [Jan - przyp.red.] przegrał też z Thiago Santosem, który się kręci w czołówce - dodał.
Amerykanin najpierw musi wygrać z Teixeirą. Co dalej?
- Jestem realistą. Wiem, że nie zawalczyłem najlepiej przeciwko Jonowi. Muszę to nadrobić. Jeśli Reyes otrzyma rewanż, to zmierzę się z Santosem lub Błachowiczem. Wygrana z którymś z nich zdecydowanie przywróci mnie do walki o pas - zakończył.
Transmisja gali UFC w Jacksonville od 3.00 w nocy ze środy na czwartek w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl