Bundesliga: Przełożony debiut. Wszystko przez pastę do zębów i krem
Heiko Herrlich na debiut w roli trenera FC Augsburg będzie musiał poczekać. Nowy szkoleniowiec złamał reguły kwarantanny, wychodząc na zakupy z hotelu. Jego zespół w dniu wznowienia rozgrywek Bundesligi zmierzy z VFL Wolfsburg.
Bundesliga powstaje z kolan. W najbliższą sobotę, 16maja po ponad dwumiesięcznej przerwie, zostaną wznowione rozgrywki najwyższego szczebla w Niemczech. Na tę datę wyczekują prawie wszyscy. Prawie - bo jak się okazuje, niektórzy tej daty nie będą dobrze wspominać.
Jedną z takich osób jest Heiko Herrlich. Niemiecki szkoleniowiec, który w marcu, tuż przed wybuchem pandemii zmienił na stanowisku augsburskiej drużyny Szwajcara Martina Schmidta – nie będzie mógł poprowadzić ostatniego treningu, a co gorsza meczu przeciwko „Wilkom”. Wszystko przez bezmyślne złamanie kwarantanny, która obowiązuje wszystkich członków zespołu. Bez wyjątku. 48-latkowi zabrakło w hotelu pasty do zębów i kremu, więc wpadł na pomysł, aby udać się do marketu.
- Popełniłem błąd i nie mogę już tego cofnąć. Muszę dawać przykład, dlatego nie poprowadzę ani ostatniego treningu przed meczem, ani drużyny w spotkaniu z Wolfsburgiem – przyznał Herrlich.
Były reprezentant Niemiec będzie musiał przejść dwa testy na obecność koronawirusa. Jeśli okażą się negatywne, powróci do zajęć z drużyną. Na swój pierwszy mecz w roli szkoleniowca Augsburga będzie musiał jednak poczekać. W następnej, 27. kolejce jego piłkarze zagrają w Gelsenkirchen z Schalke 04.
W restarcie Bundesligi nie będzie uczestniczył również Salomon Kalou. Napastnik Herthy po opublikowaniu filmu z szatni klubowej został zawieszony. W trakcie nagrania można było dostrzec, jak członkowie klubu ignorują niektóre odgórne zalecenia.
Raport dotyczący koronawirusa TUTAJ
Raport dotyczący koronawirusa w sporcie TUTAJ
Przejdź na Polsatsport.pl