Weteran będzie kontynuował karierę w Ligue 1. W tym roku skończy… 43 lata
Brazylijski weteran piłkarski – Vitorino Hilton, który we wrześniu będzie świętował 43. urodziny, nie zamierza kończyć kariery. Kapitan Montpellier HSC przedłużył o następny rok umowę z klubem występującym w Ligue 1. Środkowy obrońca od 2011 roku gra w zespole ze Stade de la Mosson.
Hilton prawie dekadę temu trafił do Montpellier HSC z Olympique Marsylia i od tamtej pory w każdym sezonie był podstawowym zawodnikiem. Już w swoim pierwszy roku zdobył z "La Paillade" historyczny, bo pierwszy i jak dotąd jedyny, tytuł mistrza Francji. Sam obrońca dwa lata wcześniej po mistrzostwo Ligue 1 sięgnął z OM.
Co ciekawe, Hilton mimo zaawansowanego wieku, jak na piłkarza, w zakończonym już sezonie we Francji, zagrał we wszystkich meczach swojej drużyny. Wystąpił 33 razy, w tym 28 spotkań rozegrał w Ligue 1. Niespełna 43-latek strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty. W całej karierze stoper, który do Francji przeniósł się w 2004 roku z Servette Genewa, rozegrał zawrotną liczbę 483 meczów we francuskiej ekstraklasie. Były zawodnik Bastii, RC Lens oraz OM w Ligue 1 zdobył 20 bramek i zapisał na swoim koncie 11 asysty.
Zobacz także: Legenda Bundesligi na kwarantannie. Córka piłkarza ma koronawirusa
Po przedłużeniu kontraktu za sprawą, którego Hilton będzie przez równe 10 lat reprezentował barwy Montpellier HSC, nie krył wzruszenia.
- Jest to mój najlepszy kontrakt, bo sądzę, że będzie już ostatnim. To zdecydowanie więcej niż spełnienie marzeń, ponieważ zawsze chciałem grać do czterdziestki. Okazuje się, że będę mógł grać na najwyższym poziomie jeszcze w wieku 43 lat. To dla mnie coś wyjątkowego i nie do opisania. Jestem niezwykle szczęśliwy – wyznał Hilton.
Przejdź na Polsatsport.pl✍️ La prolongation préférée de ton club préféré 🤩
— MHSC (@MontpellierHSC) May 15, 2020
💬 Vitorino Hilton « C’est la plus belle »
➡️ https://t.co/MbJ446YSKP pic.twitter.com/kGzVhPYEUX