Lepa: Reguły Heynena
A więc jednak – to już jest oficjalne. Vital Heynen powołał dziewiętnastu zawodników na tegoroczne zgrupowanie reprezentacji. 1 czerwca w Spale stawią się wszyscy najpoważniejsi kandydaci do wylotu na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie. Na nowo zaczyna się walka o przepustki do Tokio.
Pierwsze zgrupowanie potrwa do 13 czerwca. Kolejne zaplanowane jest od 29 czerwca do 11 lipca. I rzecz najważniejsza – w tym spotkaniu kadry wezmą udział:
przyjmujący – Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Michał Kubiak, Bartosz Kwolek, Wilfredo Leon, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka;
środkowy – Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Piotr Nowakowski;
rozgrywający – Fabian Drzyzga, Marcina Komenda, Grzegorz Łomacz;
atakujący – Dawid Konarski, Bartosz Kurek, Maciej Muzaj;
libero – Damian Wojtaszek, Paweł Zatorski.
Co ciekawe w Spale pojawi się więc trzech rozgrywających na ten moment Asseco Resovii Rzeszów, w tym Paweł Woicki w roli asystenta trenera Heynena. Będą też wszyscy uczestnicy zeszłorocznych kwalifikacji olimpijskich i mistrzostw Europy, a więc śmiało można nazwać ten skład szeroką kadrą olimpijską. To z tej dziewiętnastki siatkarzy Heynen wybierze dwunastu szczęśliwców na igrzyska.
Zobacz także: Poznaliśmy kadrę siatkarzy na zgrupowanie w Spale. Jest Bednorz!
Ośmiu pewniaków?
Łukasz Kadziewicz przyznał ostatnio, że widzi ośmiu pewniaków do Tokio: Drzyzgę, Łomacza, Kurka, Kubiaka, Leona, Bednorza, Nowakowskiego i Bieńka. Idąc tym tropem zostają jeszcze cztery miejsca w kadrze olimpijskiej i o te cztery przepustki bić się będzie 11 siatkarzy.
Na jakich zasadach, skoro w tym roku nie ma oficjalnych imprez? Według reguł Vitala Heynena. Wiemy dobrze, że dla Belga istotne są nie tylko boiskowe popisy zawodników, ale także relacje interpersonalne, mentalność, doświadczenie, życie w grupie, umiejętność przyswajania jego zasad siatkówki i postępy.
Skoro tak, to w Spale jest idealny czas, aby siatkarze ponownie poczuli się we własnym gronie, tym razem wyjątkowo odcięci od świata zewnętrznego. Aby zobaczyć, czy Bednorz wreszcie przekona do siebie Heynena? Kto wygra rywalizację w gronie środkowych i który libero jest bardziej przydatny w taktyce selekcjonera?
Przed rozpoczęciem zgrupowania zawodnicy poddani zostaną testom na COVID-19, ale po nich zacznie się nie tylko integrowanie grupy, ale również testowanie sportowe – w ramach treningów, a może i sparingów, przy których upiera się Heynen. Belg chce bowiem – na ile pozwoli sytuacja epidemiologiczna – zagrać kilka meczów towarzyskich. To w nich najlepiej można ocenić postępy zawodników, nawet jeśli przyjmiemy, że brak wyzwań i konkretnych imprez nieco rozluźnił mobilizację podopiecznych.
Ustalić priorytety
Może się jednak okazać, że w przyszłym roku terminarz ponownie będzie napięty, a co za tym idzie selekcja przyspieszona i ograniczona. Najważniejsze pytania dotyczą więc pozycji Bednorza oraz rywalizacji o ostatnie, czwarte miejsce w gronie przyjmujących. Kto dołączy do Leona i Kubiaka? Śliwka, Kwolek, Szalpuk, czy Fornal? Jeśli Nowakowski i Bieniek rzeczywiście są pewniakami, to czy Kłos jest bliżej Tokio niż Kochanowski? Czy Komenda rzeczywiście przegrał już walkę o igrzyska z Łomaczem? Kto będzie w gronie atakujących na igrzyska – Kurek i Muzaj czy Konarski? Wreszcie którego libero zabierze do Japonii Vital – Zatorskiego czy Wojtaszka?
Pytań sporo, ale 1 czerwca na dobre będzie można poczuć olimpijską adrenalinę. Myślę, że nie tylko siatkarze chcą poczuć boisko, wspólne treningi i usłyszeć priorytety Heynena na kolejne miesiące.
Przejdź na Polsatsport.pl