Słynny piłkarz przyjedzie na mecz Fortuna 1 Ligi? "To możliwe"
- Mój wujek ma napięty grafik, ale możliwe, że przyjedzie kiedyś do Sosnowca, aby zobaczyć jak gram – powiedział Quentin Seedorf, obrońca Zagłębia Sosnowiec, którego wujkiem jest... Clarence Seedorf.
Quentin Seedorf to obrońca Zagłębia Sosnowiec, który do pierwszoligowego klubu dołączył w lipcu 2019 roku. Nazwisko wychowanka Vitesse Arnhem może robić wrażenie. Okazuje się, że jego wujkiem jest Clarence Seedorf, czyli były pomocnik Ajaxu Amsterdam, Sampdorii Genua, Realu Madryt, Interu Mediolan, AC Milanu czy Botafogo. 19-letni Seedorf podpisał z sosnowiczanami trzyletni kontrakt i do tej pory rozegrał w Fortuna 1 Lidze osiem spotkań. Na kolejnych meczach być może pojawi się... specjalny gość.
"Wspiera mnie, podobnie jak inni bliscy. Jesteśmy bardzo zżytą rodziną. Wujek oglądał już mecze Zagłębia. Ma bardzo napięty grafik, ale możliwe, że przyjedzie kiedyś do Sosnowca, aby zobaczyć na żywo jak trenuję i gram" – powiedział Quentin w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
⚽️ Quentin Seedorf wykorzystuje czas pandemii, by przeanalizować na video mecze @zaglebie_eu i skorygować błędy w trakcie treningów.
— Zagłębie Sosnowiec (@zaglebie_eu) May 18, 2020
💪 Myślicie, że Holender wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie @zaglebie_eu❓
➡️ https://t.co/K9gAkrdp68@przeglad #BYŁOJESTIBĘDZIE pic.twitter.com/OoJDQgYNbI
Seedorf przez całą karierę występował w młodzieżowych zespołach Vitesse. Mającego surinamskie korzenie zawodnika serwis Transfermarkt.de wycenia na 100 tys. euro.
W tabeli Fortuna 1 Ligi Zagłębie zajmuje obecnie dziewiąte miejsce.