Wyjątkowa cieszynka Lewandowskiego. Wiadomo, co oznaczała
Robert Lewandowski rozpoczął strzelanie po wznowieniu rozgrywek Bundesligi, pokonując Rafała Gikiewicza w starciu Bayernu Monachium z Unionem Berlin. Polak bramkę celebrował w inny sposób, niż do tego wcześniej przyzwyczaił.
Lewandowski otworzył wynik meczu, w 40. minucie wykorzystując rzut karny. Po trafieniu pokazał literę "C". Co to oznaczało? Niedawno napastnik rozmawiał ze stowarzyszeniem "CukierAsy Poznań", wspierające dzieci zmagające się z cukrzycą. Jeden z młodych piłkarzy poprosił go wówczas o to, żeby kapitan reprezentacji zadedykował im gola. "Jak obiecał, tak zrobił" - czytamy na stronie CukierAsów.
Ostatecznie Bayern wygrał w Berlinie 2:0, a rezultat ustalił w drugiej części gry Benjamin Pavard. Dla Lewandowskiego było to 40. trafienie w tym sezonie, sumując gole ze wszystkich rozgrywek.
W następnej kolejce mistrzowie Niemiec podejmą Eintracht Frankfurt. Lewandowski i spółka kolejne trzy punkty postarają się dopisać w sobotę. Początek meczu o 18:30.
Transmisje spotkań Bundesligi w Eleven Sports.
Przejdź na Polsatsport.pl