Dwa stany w USA zapowiadają powrót profesjonalnego sportu
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom zapowiedział, że powrót profesjonalnego sportu w tym regionie będzie możliwy już na początku czerwca. Wznowienie rywalizacji w najpopularniejszych dyscyplinach zapowiedział też sprawujący władzę w stanie Nowy Jork Andrew Cuomo.
Zmagania w koszykarskiej lidze NBA przerwano z powodu koronawirusa 12 marca. W podobnym terminie wstrzymano rywalizację w hokejowej NHL, piłkarskiej MLS oraz baseballowej MLB. Zarówno Newsom, jak i Cuomo zaznaczyli, że przy ich wznowieniu konieczne będzie dostosowanie się do surowych zasad wynikających z pandemii. Jedną z nich będzie organizacja zawodów i meczów przy pustych trybunach.
- Imprezy w sporcie zawodowym mogą ruszyć w pierwszym tygodniu czerwca lub w tej okolicy bez kibiców i z odpowiednimi modyfikacjami - zaznaczył gubernator Kalifornii.
Cuomo z kolei przekazał już klubom ze swojego stanu, by przygotowały się na wznowienie rywalizacji bez publiczności.
- Stan Nowy Jork pomoże tym największym markom w powrocie. Hokej, koszykówka, baseball, piłka nożna, ktokolwiek może wrócić, my jesteśmy gotowi do pomocy i współpracy - zapewnił.
Zobacz też: Gwiazda NBA przekazała 125 ton żywności potrzebującym
Część sportów już wznowiła rywalizację w USA bez udziału kibiców. Floryda gościła już galę MMA, w Południowej Karolinie odbył się wyścig samochodowy NASCAR, zaprezentowali się również golfiści i profesjonalni ujeżdżacze byków.
Władze NBA i MLS dopuściły już otwarcie centrów treningowych dla chętnych z uwzględnieniem ścisłych wytycznych. MLB z kolei pracuje nad planem powrotu do gry w pierwszym tygodniu lipca.