Soldic odpowiada na wyzwanie nowego nabytku KSW! "Traktuję go poważnie"
Roberto Soldic nie miałby nic przeciwko walce z Andrzejem Grzebykiem. - Lubię wyzwania, a on jest podwójnym mistrzem. To mocny zawodnik, traktuję go poważnie - powiedział w magazynie "Koloseum".
Mistrz KSW wagi półśredniej obecnie przebywa w Duesseldorfie, gdzie znajduje się jego klub UFD Gym. Na razie jednak nie może poświęcić się treningowi w stu procentach.
- U mnie jest w porządku. Na razie wszystko jest zamknięte, ale 1 czerwca mają wrócić treningi sportów walki. Cały czas nie jest najlepiej, nie możemy się przemieszczać ani wyjeżdżać, więc siedzimy w domach. Słyszałem, że Andrzej Grzebyk wyzwał mnie do walki. Wiem, że to podwójny mistrz FEN. Znam go od kilku dni - stwierdził.
Zobacz także: Grzebyk podpisał kontrakt z KSW!
Grzebyk został w czwartek zawodnikiem KSW. Wcześniej bił się dla FEN, gdzie osiągnął serię ośmiu zwycięstw z rzędu.
- Nie oglądałem jego walk. Zobaczymy, co powie mój menadżer, Martin Lewandowski oraz Wojsław Rysiewski. Oczywiście jestem chętny do walki! Lubię się bić, lubię wyzwania, a on jest podwójnym mistrzem. To mocny zawodnik, traktuję go poważnie. Idę do przodu, na pewno będę chciał go pokonać - dodał Soldic.
Kiedy więc możemy spodziewać się mistrza wagi półśredniej w klatce?
- Trenuję cały czas, ale nie pod walkę. Jeśli w czerwcu otworzymy kluby, to będę potrzebował dwóch miesięcy na przygotowanie. Usiądziemy, porozmawiamy z menadżerem i KSW. Tęsknię za klatką, bo ostatni raz walczyłem we wrześniu zeszłego roku. Nie podoba mi się to, co się teraz dzieje. Wypadłem z rytmu, ale cały czas jestem w formie. Czekam na telefon i mogę walczyć wszędzie - zakończył.
Przejdź na Polsatsport.pl