Dlaczego Piątek przegrywa rywalizację z Ibiseviciem? Wichniarek wyjaśnia
Krzysztof Piątek w dwóch pierwszych meczach Herthy po powrocie Bundesligi ani razu nie pojawił się w wyjściowej jedenastce berlińczyków. Artur Wichniarek wyjaśnił, dlaczego Polak przegrywa rywalizację o pierwszy skład z 35-letnim Vedadem Ibiseviciem.
Dyskusję na temat Piątka rozpoczął prowadzący Cafe Futbol Bożydar Iwanow. - Krzysztof Piątek znowu zagrał tylko kilkanaście minut, wchodząc z ławki rezerwowych. Do tego niesamowite trio ofensywne asystuje, zdobywa bramki, a Vedad Ibisević rozegrał jeszcze lepszy mecz niż przed tygodniem. Sytuacja Krzysztofa nie wygląda za dobrze i mam takie wrażenie, że Piątek po wejściu na boisko nie do końca gryzie trawę i nie daje z siebie absolutnie wszystkiego, żeby pojawić się w pewnym momencie w wyjściowej jedenastce - powiedział Iwanow.
Siedem goli w meczu Bayernu! Lewandowski z kolejnym trafieniem
Moderator dyskusji zwrócił się w ten sposób do Artura Wichniarka, który w przeszłości był napastnikiem Herthy Berlin. Ekspert Polsatu Sport wypowiedział się na temat słabszej postawu Piątka, który od października zdobył tylko dwie bramki - obydwie z rzutów karnych.
- Patrząc na sytuację Krzyśka, to mam wrażenie, że on jest jedną z niewielu osób, które nie chciałyby, żeby Bundesliga została dograna. Przed pandemią koronawirusa Piątek był zawodnikiem podstawowej jedenastki, a teraz 36-letni Bośniak Ibisević wskoczył do składu i gra bardzo dobrze. Trzeba przyznać, że przeżywa drugą młodość, jest liderem tego zespołu. Każda akcja ofensywna zaczyna się od tego faceta - stwierdził Wicniarek.
- Niestety mam informacje wewnątrzklubowe, że Krzysiek przegrywa rywalizację z Ibiseviciem w jednym elemencie gry. Chodzi o grę tyłem do bramki. To nie jest to, co Piątek robi najlepiej. A niestety w tych założeniach taktycznych Bruno Labbadia potrzebuje z przodu zawodnika, który zagra skutecznie tyłem do bramki, tak jak z Unionem Berlin - dodał.
Dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl